Płońskie piłkarki z Dziewczęcej Akademii Futbolu zdobyły kolejne trzy punkty w meczu wyjazdowym. Tym razem naprzeciw DAF-u stanęły zawodniczki z klubu Marysin Warszawa. O ile pierwsza połowa zakończyła się remisem, to w drugiej płońszczanki bramkę Marysina zasypały gradem goli.
W siódmej kolejce mazowieckiej III ligi kobiet w piłce nożnej DAF Płońsk rozgrywała mecz wyjazdowy z Marysinem Warszawa. Pewnie poranne zimno tak wpłynęło na zawodniczki z Płońska, ze już od początku grały z werwą i pełnym zaangażowaniem. Przyniosło to skutek w 10 minucie, bo wtedy po kapitalnej akcji indywidualnej wynik spotkania otworzyła Milena Jeziak.
Tylko szczęście ratowała bramkarkę Marysina, by w pierwszej połowie nie wyjmować więcej piłki z siatki, bo dziewczyny z DAF atakowały nieustannie. Widząc to, zawodniczki z Warszaw praktycznie całą jedenastką „murowały" własną bramkę, przy okazji często faulując, na co nie zwracał uwagi miejscowy skład sędziowski.
Gra w takim stylu przyniosła taki skutek, że po przypadkowym wykopie marysiniankom udało się doprowadzić do remisu. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa meczu.
W drugiej odsłonie zawodniczki DAF zrobiły to, co nie udawało się w pierwszych 45 minutach. Mimo nadal agresywnego krycia, płońszczanki zagrały mądrze taktycznie i co najważniejsze - skutecznie. Gra obfitował w szereg ciekawych zagrań z dużą ilością podań, co było bardzo niewygodne dla warszawianek. Pierwsza bramkę dla DAF w drugiej połowie strzeliła w 44 min. Klaudia Długoszewska, a dalej już worek rozsupływały - w 47 min. Ewelina Zdancewicz, w 54 i 70 min. Aleksandra Kozłowska i w 76 min. Kinga Lubelska.
- Wynik mógł być jeszcze wyższy, gdyby płońszczanki wykorzystały wszystkie sytuacje, a było ich co najmniej osiem - mówi trener Mirosław Zieleniecki. - Pierwsza połowa to nowa sytuacja dla naszych dziewcząt, które nie grały jeszcze z tak agresywnymi i idącymi na faul przeciwniczkami, co nie spotykało się ze zdecydowana reakcją pań sędziujących mecz. Wykonaniu gospodyń meczu była to kopanina, a nie futbol. Także „murowanie" bramki przez jedenaście zawodniczkami było czymś nowym dla naszych dziewcząt, ale w drugiej połowie i z tym świetnie sobie poradziły, wyraźnie górując nad przeciwnikiem, bo grały mądrze ładny, czysty futbol - cieszy się płoński trener.(P)
Na zdjęciu - kliknij i powiększ - DAF z ternerami przed meczem z Marysinem Warszawa.
SKŁAD DAF-u w meczu z Marysinem Warszawa: Daria Kępczyńska, Sandra Wiśniewska , Katarzyna Cyra, Natalia Jeziak, Karolina Stańczak, Joanna Rosiak, Karolina Gradecka, Maria Kozłowska, Patrycja Supińska, Klaudia Długoszewska, Kinga Lubelska, Ewelina Zdancewicz, Milena Jeziak, Aleksandra, Patrycja Wolska i Paulina Unierzyska.
Zmiany w meczu:
za Patrycję Supniewską - Maria Kozłowska 50 min
za Katarzynę Cyra - Sandra Wiśniewska 70 min
za Joannę Rosiak - Patrycja Wolska 72 min
za Karolinę Gradecką - Kinga Lubelska 74 min