Młodzi piłkarze z Football Academy Płońsk uczestniczyli w kolejnym meczu Ekstraklasy. Jak zawsze wspierali dopingiem swoich ulubieńców z Legii Warszawa w starciu z Piastem Gliwice. Nie wiadomo co teraz zrobi dyrektor Legii Marek Jóźwiak, bo płońscy futboliści przynoszą klubowi szczęście.
Mecz przy Łazienkowskiej nie zaczął się dla legionistów przyjemnie. Po pierwszej połowie sensacyjnie przegrywali z Piatem Gliwice 0:2. Co bardziej nerwowi kibice warszawskiej drużyny zaczęli opuszczać trybuny. Nie zrobili tego młodzi piłkarze z płońskiej Football Academy, którzy na zaproszenie dyrektora sportowego Legii i byłego znanego piłkarza Marka Jóźwiaka po raz kolejny dopingowali swoich ulubieńców z trybun.
Legioniści więc się spięli, by nie dawać złego przykładu młodzieży, strzelili trzy gole i żegnani oklaskami zwycięsko opuścili murawę.
- Ale to nie koniec niespodzianek ze strony legii Warszawa dla naszej szkoły piłkarskiej. Już 10 listopada nasi piłkarze z Football Academy Płońsk będą towarzyszyli piłkarzom przy wyjściu na murawę stadionu przy Łazienkowskiej w Warszawie. Wtedy rozegrane będzie spotkanie Legii z Jagiellonią Białystok - informuje Mariusz Unierzyski i Robert Jadczak, założyciele FA Płońsk.
Listopadowy wyjazd „na Legię" będzie ostatnią wycieczką stadionową młodych piłkarzy, którzy jednak na zimę butów na kołkach nie wieszają, bo będą trenować tak jak dotąd.
Piotr Kaniewski
Na zdjęciu - kliknij i powiększ - młodzi piłkarze z FA Płońska wraz z Robertem Jadczakiem po meczu Legia-Piast.