Jak ma wyglądać nowy miejski stadion? Ile ma być miejsc na trybunach? Jaka ma być bieżnia i zaplecze? W tych sprawach ruszyły rozmowy w sprawie przebudowy płońskiego stadionu. Samorząd i dyrekcja MCSiR obiecują, że będą uważnie wsłuchiwać się w opinię mieszkańców w tej sprawie.
Kolejna inwestycja miejska tym razem dotyczyć będzie wyglądu i funkcjonalność płońskiego stadionu, który ma zostać wyremontowany, z zachowaniem obecnej formy, lub całkowicie zmodernizowany. Efekt końcowy będzie zależał od racjonalnej decyzji samorządu, dyrekcji obiektu i mieszkańców Płońska. Na temat stadionowej inwestycji dyskutowano podczas konferencji zwołanej we wtorek 7 października w MCSiR, czyli spotkaniu miejskiej rady sportu.
Dyrektor MCSiR Waldemar Kunicki przedstawił swe założenia wstępne. - Od tego jak ma wyglądać stadion, jest uzależniona cena projektu. Jeżeli będzie to tylko sama modernizacja nawierzchni, bieżni, rzutni i skoczni, to koszt projektu będzie dużo mniejszy - analizował podczas konferencji przedsięwzięcie szef płońskiego centrum sportowego. - Natomiast jeśli projekt będzie obejmował ogrodzenie, modernizację trybun, wybudowanie drugich trybun po przeciwległej stronie, zaplecze w formie kontenera szatniowego lub budynku, oświetlenie itp., to trzeba liczyć się z koniecznością uzyskania pozwoleń oraz wyższymi kosztami - kontynuował dyrektor Kunicki.
- Wolałbym, aby stadion nie był zbyt rozbudowany, ponieważ my tutaj olimpiady nie zrobimy, a wybudowanie kolosa będzie się wiązało z dużym kosztem utrzymania. Chcemy, aby ten projekt został zaopiniowany zarówno przez Polski Związek Lekkiej Atletyki, co kosztuje 10 tys. zł. Oprócz tego obiekt będzie opiniowany przez Mazowiecki Związek Piłki Nożnej i przez PZPN. Trzecia liga może grać na sztucznej trawie. Natomiast już żadnych zawodów lekkoatletycznych - rzutowych na takiej płycie się nie zrobi - zaznaczył szef płońskiej hali.
W sąsiedztwie prywatnych terenów
- Musimy pamiętać także o jednej rzeczy, tu gdzie mamy trybuny betonowe, mamy prywatne tereny i poszerzanie tego miejsca jest niemożliwe. Być może trzeba wyremontować obiekt w dzisiejszej formie, tylko trzeba go zmodernizować. Oprócz tego po drugiej stronie dzisiejszych trybun znajduje się kawałek prywatnego terenu. Te wszystkie uwarunkowania będą rzutowały na projekt. Może jeśli pojawi się architekt z zewnątrz, ze świeżym spojrzeniem, będzie mógł zaproponować nam proste rozwiązanie, którego nie widzimy. Tak było w przypadku ratusza - przypomniał dyrektor.
Dwa tysiące czy tysiąc?
- Trzeba wziąć także pod uwagę kolejną ważną rzecz, czy chcemy stadion z dwoma tysiącami miejsc na trybunach, czy z tysiącem? To się wiąże z organizacją imprez, ponieważ później organizator takiej imprezy będzie musiał zapewnić odpowiednią ochronę zgodnie z przepisami dotyczącymi imprez masowych. Czy my jesteśmy w stanie zrobić tu mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce? Uważam, że chyba nie. Jeśli nawet obiekt spełniałby kryteria, to pojawia się problem z brakiem bazy noclegowej - przedstawił swą wizję dyrektor Kunicki, oddając ją pod rozwagę sportowym stowarzyszeniom i klubom, które do końca października mają czas na przedstawienie swych propozycji.
Na zdjęciu konferencja w płońskim MCSiR we wtorek 7 października. Pośrodku (od lewej) dyrektor Waldemar Kunicki i burmistrz Andrzej Pietrasik oraz płońscy trenerzy i działacze sportowi rozważają warianty stadionowego przedsięwzięcia. Fot. DKOd Manhattanu po most kolejowy
Burmistrz Andrzej Pietrasik zapewnił, że takiej szansy na uzyskanie środków na modernizację stadionu jeszcze nie było i nie ważne, czy to jest koniec, środek czy początek kadencji. Jeśli chodzi o projekt stadionu, burmistrz chciałby, aby obiekt umiejętnie został połączony ze strefą nowego budynku MCK. Podkreślił także rolę pozostałych terenów sąsiadujące ze sportowym ze stadionem - jego idee fixe jest połączenie w jeden szlak wybudowanych obecnie ścieżek pieszo-rowerowych, od terenów przy targowisku „Manhattan" przez park między ulicami Grunwaldzką i Kopernika, aż do mostu kolejowego.
Zdaniem burmistrza zaplecze i trybuny stadionu powinny znaleźć się bliżej ul. Kopernika pod warunkiem, że uda się dojść do kompromisu z właścicielami przyległego pasa gruntu. Podobnego zdania był także trener płońskich lekkoatletów Piotr Kozera.
W sprawie modernizacji stadionu zapowiedziano konsultacje społeczne dla płońszczan na stronie miejskiej. O pośredniczenie w konsultacjach burmistrz zwrócił się także do lokalnych mediów.
(DK)