Rozwiewamy ostatecznie wątpliwości, które towarzyszyły od początku rewolucji śmieciowej: odpady sortowane (szkło, plastik itd.) wrzucamy do odpowiednich worków bez ich mycia. Poza tym w dwa miejsca w Płońsku można dostarczać np. odpady zielone.
Tym razem już samo Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o., które wygrało miejski przetarg śmieciowy, na swojej stronie ostatecznie ogłosiło, że odpadów sortowanych w domu nie trzeba myć.
Chodzi głównie o opakowania po jogurtach, sokach, mleku i innych artykułach spożywczych. Nie jest ważne, czy produkt był w opakowaniu plastikowym czy szklanym. Po prostu sortujemy - nie myjemy, wystarczy, żeby tylko opakowania były opróżnione.
Co jeśli mamy w opakowaniach jeszcze resztki, bądź całe przeterminowane opakowanie produktu? Otóż płynne można wylać do zlewu, a stałe - np. resztki śledzia w oleju lub konserwy trzeba wyrzucić do pojemnika na opady zmieszane.
W przypadku odpadów zielonych nie wyrzucajmy do nich resztek kuchennych - te też powinny trafić do śmieci zmieszanych. A do worka brązowego jedynie skoszona trawa, liście, gałęzie i inne części roślin ogrodowych i balkonowych.
Sprawdź, co do którego worka - kliknij
PSZOK działa
Na razie Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych działa na zasadzie tymczasowej przy przepompowni ścieków (obok restauracji Mc Donald's), a drugim punktem bezpłatnego odbioru dostarczonych i posegregowanych odpadów jest Sortownia.
Do tymczasowego PSZOK przy obwodnicy wschodniej można oddać nieodpłatnie odpady takie jak:
opakowania z papieru i tektury,
opakowania z tworzyw sztucznych,
opakowania wielomateriałowe,
opakowania ze szkła,
odpady zielone (gałęzie, trawa, liście),
o ile gromadzenie i przechowywanie tych odpadów jest kłopotliwe albo ilość worków, lub pojemność pojemników nie jest wystarczająca.
Natomiast do Sortowni (poniedziałek - piątek w godz. 6-18), poza wyżej wymienionymi odpadami, można nieodpłatnie oddawać:
opakowania z drewna,
opakowania z metalu,
zużyte opony,
odpady budowlane i rozbiórkowe (z niewielkich remontów),
lampy fluorescencyjne i inne odpady zawierające rtęć (np. termometry),
zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny,
farby, tusze drukarskie, kleje, lepiszcze i żywice (w opakowaniach),
przeterminowane leki,
baterie i akumulatory,
drewno,
odpady wielkogabarytowe (meble itd.).
PSZOK nawet tymczasowy jest dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza w przypadku odpadów zielonych, których gromadzenie na działkach jest kłopotliwe i uciążliwe, także z uwagi na częstotliwość ich odbioru (jeden raz w miesiącu). Podobnie raz w miesiącu będą odbierane inne odpady segregowane, ale część z nich można wrzucać do „dzwonów", bez konieczności magazynowania w garażu czy obok pojemnika na śmieci zmieszane.
Z budynków wielorodzinnych odpady z „dzwonów" są odbierane na zgłoszenie zarządców i dzieje się tak przynajmniej raz w tygodniu.
Śmieci zmieszane z kontenerów na osiedlach wielorodzinnych są odbierane po zgłoszeniu administratora. Natomiast na osiedlach jednorodzinnych śmieci zmieszane są odbierane zgodnie z tygodniowym harmonogramem PGK, po uprzednim wywieszeniu przez właściciela posesji odpowiedniej tabliczki.
Worki na segregację według potrzeb dostarcza PGK, ale można je też odbierać samodzielnie w biurze ZOM (parter siedziby PGK) przy ul. Mickiewicza 4.
Jak informuje PGK tymczasowy PSZOK przy przepompowni będzie w obecnym stanie działał do końca tego roku. Potem PSZOK zostanie zorganizowany inaczej, by mógł zbierać od mieszkańców większy zakres surowców i odpadów.
Rewolucja śmieciowa nieźle wstrząsa mieszkańcami miast i wsi, samorządami i firmami odbierającymi i przetwarzającymi odpady. Na efekty trzeba poczekać, bo wszyscy się tej nowej gospodarki uczymy. Na osłodę z kolei można powiedzieć, że są takie miasta, w których znacznie gorzej niż w Płońsku funkcjonuje nowy system selekcji i odbioru odpadów, a dodatkowo u nas nikt za drobne pomyłki w domowej selekcji głowy nie urwie. Co innego, jeśli zgłosiliśmy segregację, a tego pomimo ostrzeżeń nie robimy.
Piotr Kaniewski
Na zdjęciu - kliknij i powiększ - tymczasowy PSZOK przy Przepompowni P-1