Szanowni Państwo, słyszymy często: nie pójdę na zebranie, bo obecne zebrania przeobrażają się w odrażający spektakl niegodziwości. Słyszymy często: nie pójdę na zebranie, bo to i tak nic nie zmieni.
Tylko czy stanie z boku i bierne przyglądanie się zmieni coś w naszej spółdzielni?
Prawdą jest, że wydarzenia kwietnia 2004 r. w naszej spółdzielni były dla wielu z nas szokiem. To był jakby upadek naszego Rzymu, jak zawalenie się porządku tego świata. Ale czy bez końca mamy spokojnie patrzeć jak obecny „zarząd" i spełniająca jego zachcianki „rada nadzorcza", z niewiarygodną nonszalancją i brakiem szacunku dla spółdzielców, którzy są ich suwerenem, prowadzi w naszej spółdzielni politykę polegającą na ciągłym podnoszeniu opłat za mieszkania, na pokusie zadłużania w bankach naszej spółdzielni, na szczuciu jednych na drugich, na tworzeniu zawiści, nieufności i pogardy?
Czy nadal pozwalać będziemy na takie praktyki? Czy nie wystarczy, że przez ponad osiem lat patrzyliśmy sparaliżowani niczym królik przez węża na ogrom bezprawia, prywaty i rodzinnych układów w naszej spółdzielni?
Może więc pora powiedzieć dość?
Może przyszedł czas na protest ludzi uczciwych, których ogarnia przerażenie, gdy patrzą na te postępowania?
Jesteśmy, Drodzy Państwo, jedną wielką spółdzielczą rodziną i ta spółdzielcza rodzina, której przez lata odbierano prawo do samostanowienia, wyprostuje dziś plecy i podejmie zdecydowaną walkę w obronie tej społeczności.
Spółdzielnia, Drodzy Państwo, naprawdę wymaga dziś obrony i wspólnej troski z naszej strony. Dlatego powinnością naszą, od której nie wolno nikomu się uchylać, jest brać czynny udział w tym ważnym wydarzeniu jakim jest Walne Zgromadzenie członków naszej spółdzielni.
Nie chcemy dłużej żyć w spółdzielni pełnej kalumnii, prowokacji i pogardy dla innych. Chcemy żyć w spółdzielni wspólnej, gdzie dla wszystkich jest miejsce, gdzie mówiąc słowami poety - prawo zawsze znaczy prawo, a sprawiedliwość - sprawiedliwość.
Dlatego, wierząc w sens obrony nadziei, tłumiąc poczucie bezradności i wstydu, idźmy na zebranie i oddajmy swoje głosy na rzecz zmiany. Na rzecz tych kandydatów do rady nadzorczej, którzy za swój święty obowiązek przyjęli wyciągnąć naszą spółdzielnię z nędzy moralnej i doprowadzić sprawy spółdzielców do porządku.
Andrzej Buczyński
Jan Karolak
Tadeusz Kaczmarczyk
Sławomir Matuszewski
Grzegorz Przyborowski