W niedzielę przed południem niezidentyfikowany jeszcze sprawca dokonał kradzieży pieniędzy ze sklepowej kasy. Przedtem jednak dwukrotnie uderzył w głowę ekspedientkę butelkami z piwem. Napady i zuchwałe kradzieże zaczynają zdarzać się coraz częściej.
Brutalny napad miał miejsce w niedzielę 7 kwietnia o godz. 10:25 w sklepie spożywczo-przemysłowym w Jońcu. Mężczyzna po wejściu do sklepu rozmawiał z ekspedientką. Kiedy kobieta odwróciła się od niego, ze stojących w pobliżu skrzynek wyjął dwie butelki z piwem i uderzył nimi w głowę kobiety.
Wykorzystując obezwładnienie ofiary, napastnik dokonał rabunku utargu z kasy sklepowej.
Napadnięta ekspedientkę po odnalezieniu przewieziono do płońskiego szpitala. Bandyta nadal pozostaje nieznany i trwają policyjne ustalenia jego tożsamości.
Jak dowiadujemy się z kronik policyjnych i mediów, coraz częściej dochodzi do zuchwałych kradzieży i brutalnych napadów. Łupem bandytów i złodziei w wielu wypadkach padają niewielkie kwoty, mimo to desperacja napastników rośnie. Wzrasta też ich poczucie bezkarności. (PK na podst. kroniki KPP w Płońsku)