Według informacji z powodu afazji czuciowej jak i ruchowej lekarz nie rozumie prostych komunikatów, gubi się w szpitalnych korytarzach. Nie trzeba dodawać jakie stanowi to zagrożenie dla pacjentów... Interwencje w dyrekcji i starostwie w tej sprawie pozostają bezskuteczne. Jak informuje koordynator OAiIT, chorego doktora pomógł zatrudnić jego kolego. W sprawie złożono pismo do Naczelnej Izby Lekarskiej o wszczęcie postępowania o uchylenie prawa wykonywania zawodu.
W płońskim SPZZOZ został zatrudniony doktor S., który jak informuje koordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Michał Ziółkowski, ma poważne schorzenia neurologiczne - zaburzenia w komunikacji z otoczeniem z powodu afazji. Niezdolny do pracy lekarz omal nie doprowadził do zatrzymania krążenia u chorej przebywającej z płońskim SOR.
Od dwóch miesięcy dodatkowo doktor S.rozpoczął dyżury w Nocnej Pomocy Lekarskiej. Jak twierdzi koordynator oddziału anesytezjologii, są tygodnie że w piątek ma dyżur w NPL-u, a w sobotę i niedzielę w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Cierpiący na afazję lekarz nie potrafi wypisać recepty elektronicznej czy zwolnienia, wiec chorzy są leczeni tylko i wyłącznie dotychczasowymi swoimi lekami bądź ewentualnie zlecane są im leki bez recepty.
Interweniujący w tej sprawie koordynator twierdzi, że dyrekcja szpitala mataczy w sprawie pracy doktora, ponieważ w SOR pracuje również jego syn posiadający ważne prawo wykonywania zawodu. - W grafiku umieszczone jest tylko nazwisko lekarza bez imienia - co jest niezgodne z obowiązującą w SPZZOZ w Płońsku praktyką. Nie wiemy więc nigdy czy na dyżurze będzie S. czy jego skądinąd zdrowy i sprawny syn – informuje Michał Ziółkowski.
O wszystkim poinformowano dyrekcję oraz starostę Elżbietę Wiśniewską. Jednak Mimo zapewnień lekarz nadal pracuje. Taką sytuację Interweniujący pracownik nazwał wierzchołkiem góry lodowej patologii i złożył wniosek do Naczelnej Izby Lekarskiej o wszczęcie postępowania o uchylenie prawa wykonywania zawodu. Wystosował również pisma do samorządu miejskiego i powiatowego o jak najszybsze zwołanie sesji nadzwyczajnych w tej sprawie.
Wnoszę o jak najszybsze zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Płońsk oraz Rady Powiatu celem otwarcia debaty na te tematy w naszym środowisku. Tylko prawidłowy głęboki nadzór społeczny jest w stanie postawić tamę dalszemu szerzeniu się patologii w SPZZOZ Płońsku”(…) - zwrócił się do samorządów w oddzielnych pismach Michał Ziółkowski
Poniżej wniosek do Naczelnej Izby Lekarskiej o wszczęcie postępowania ws uchylenia/ograniczenia prawa wykonywana zawodu lekarza
„Działając w imię dobrego imienia środowiska lekarskiego, a także dla zapewnienia bezpieczeństwa życia i zdrowia pacjentów wnioskuję o odebranie prawa wykonywania zawodu lekarza koledze lekarzowi M.S.
Lekarz M.S. od kilku miesięcy pracuje w SPZZOZ w Płońsku w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym zatrudniony za sprawą swojego długoletniego znajomego lek. Tomasza K. który od 01.06.2020 roku sprawuje w naszym szpitalu funkcje dyrektora ds. medycznych oraz kierownika SOR. Lekarz ten pracuje nieregularnie, prawdopodobnie na podstawie umowy cywilno-prawnej. W ramach swoich obowiązków świadczy usługi zarówno w czasie ordynacji dziennej jak i podczas samodzielnych dyżurów w SOR.
Środowisko lekarskie naszego szpitala szybko zorientowało się, że lekarz M.S. jest ciężko chorym człowiekiem. Prezentuje objawy daleko idących ubytków neurologicznych- ma afazję zarówno ruchowa jak i czuciową, wielokrotnie nie rozumie prostych komunikatów jak również nie jest w stanie formułować swoich myśli. Lekarz ten jest do tego stopnia zaburzony, że gubi się w topografii oddziału na którym dyżuruje, nie potrafi obsługiwać systemu informatycznego. Z oczywistych powodów nie są nam znane dokładnie choroby Pana Doktora. Oczywistym jest jednak nawet po pobieżnym kontakcie, że lekarz taki nie może podejmować żadnych racjonalnych działań w procesie diagnostyczno terapeutycznym pacjentów w stanie zagrożenia życia. Część pracy za niego wykonują pielęgniarki, ratownicy oraz oczywiście wezwani pilnie lekarze z innych oddziałów. Sam osobiście byłem świadkiem sytuacji w której omal nie doszło do zatrzymania krążenia u chorej leżącej od kilku godzin w SOR o której Pan Doktor S. nie potrafił nic powiedzieć, nie wydał jej żadnych zleceń i nie podejmował wobec niej żadnych działań.
O całej tej skandalicznej sytuacji wielokrotnie był informowany dyrektor ds. medycznych dr Koper jak również dyrektor naczelny dr Ozdarski. W październiku 2020 roku z inicjatywy ordynatorów odbyło się również spotkanie w gronie wszystkich ordynatorów Szpitala z udziałem Starosty Powiatu Płońskiego Pani Elżbiety Wiśniewskiej. Pani Starościna osobiście zapoznała się z sytuacją, pofatygowała się również poznać dr S. Po tym spotkaniu zapadły decyzje i uzyskaliśmy obietnice Dyrektora i Starosty, że lekarz ten nie będzie już dyżurował.
Niestety już w grudniu zaczął się pojawiać w SOR początkowo w godzinach rannych a następnie od stycznia zaczął regularnie dyżurować. Kolejne interwencje w Starostwie i u Dyrektora SPZZOZ w Płońsku pozostają bezskuteczne. Dr S. jest obsadzany w grafiku, ma też okazjonalnie dyżury w zastępstwie dr Kopra. Istnieje tu jakiś patologiczny układ pomiędzy tymi osobami o którym niewiele więcej mi wiadomo.
W Internecie dostępne są informacje, że od lat tych dwóch lekarzy współpracuje- np. pracowali razem w szpitalu w Kętrzynie. Z tego co wiem są długoletnimi kolegami więc doktor z pewnością się orientuje w faktycznej sytuacji zdrowotnej dr S. Wiadomo nam, iż Dyrekcja mataczy w sprawie pracy Pana Doktora - np. pracuje również w SOR jego syn posiadający ważne prawo wykonywania zawodu. W grafiku umieszczone jest tylko nazwisko lekarza bez imienia - co jest niezgodne z obowiązującą w SPZZOZ w Płońsku praktyką. Nie wiemy więc nigdy czy na dyżurze będzie S. czy jego skądinąd zdrowy i sprawny syn- z tego co mi wiadomo w trakcie specjalizacji z chirurgii ogólnej.
Od 2 miesięcy dodatkowo lekarz ten rozpoczął dyżury w NPL-u. Są tygodnie że w piątek ma dyżur w NPLu, a w sobotę i niedzielę w SOR. Nawet dla zdrowej osoby taki maraton dyżurowy jest zbyt dużym obciążeniem. Pracując w SOR czy NPL, lekarz ten nie potrafi wypisać recepty elektronicznej czy zwolnienia, wiec chorzy są leczeni tylko i wyłącznie dotychczasowymi swoimi lekami bądź ewentualnie zlecane są im leki bez recepty.
W chwili obecnej Dyrekcja broni się, że wszystko jest w porządku bo lekarz S. ma prawo wykonywania zawodu i badania lekarskie więc „to nie jest nasza sprawa wtrącać w pracę SOR”. Z oczywistych względów wobec ewidentnej niepełnosprawności lekarza nie można się zgodzić z taką argumentacją. Moje osobiste interwencje i rozmowy z Dyrektorem i Starostą Powiatu Płońskiego nic nie wnoszą do sprawy. Ostatnio rozmawiałem z Dyrektorem na ten temat dnia 01.04.2021 roku. Podczas tej rozmowy uprzedziłem Dyrektora, że będę zmuszony interweniować na poziomie Izb Lekarskich, a także zgłosić podejrzenie popełnienia przestępstwa w prokuraturze- z uwagi na narażenie życia i zdrowia pacjentów oraz dobra ekonomicznego SPZZOZ w Płońsku.
Ze względu na fakt, że lekarz praktykuje na terenie OIL w Warszawie a jest członkiem Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej zdecydowałem się przekazać pismo do Naczelnej Izby Lekarskiej z prośba o nadanie sprawie biegu we właściwej Izbie Lekarskiej. Uprzejmie proszę o pilne zajęcie się sprawą ze względu na bardzo poważny charakter sprawy grożący poważnymi konsekwencjami dla pacjentów i naszego Szpitala! Proszę o jak najszybsze zabezpieczenie zdrowia i życia pacjentów poprzez zawieszenie prawa wykonywania zawodu do czasu ostatecznego rozpatrzenia sprawy.
Wniosek mój jest wyrazem skrajnej determinacji i podyktowany jest bezsilnością wobec dotychczas podjętych, nieskutecznych działań.
Ze względu na zależność służbową wiele osób może się bać wypowiadać w tej sprawie podaję więc listę ewentualnych świadków opisywanych faktów skłonnych zeznawać w przedmiotowej sprawie.
Licząc na szybką pomoc, łączę wyrazy szacunku,
Michał Ziółkowski
Koordynator OAiIT
SPZZOZ w Płońsku”
(DK) plonsk24.pl
Na zdjęciu: SOR SPZZOZ w Płońsku. Fot. plonsk24.pl