Minionej nocy doszło do tragicznego wypadku w Radzyminie. BMW wypadło z drogi i uderzyło w drzewa. W aucie znajdowało się czterech mężczyzn. Na miejscu zginęło trzech. Czwarty w stanie ciężkim przebywa w płońskim szpitalu.
Jak informuje rzeczniczka płońskiej policji, ubiegłej nocy z wtorku na środę 31 października w Radzyminie w gminie Naruszewo na lokalnej drodze doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. BMW jadące najprawdopodobniej od strony Naruszewa w kierunku Radzymina wypadło z drogi i uderzyło w drzewo, a następnie zakleszczyło się pomiędzy dwoma innymi drzewami.
Na miejscu zginęło trzech młodych mężczyzn – 38-latek z gminy Pomiechówek, 17-latek i 25-latek z gminy Naruszewo. W płońskim szpitalu w stanie ciężkim przebywa 18-latek z gminy Naruszewo. Dokładna godzina zdarzenia nie jest znana, ponieważ pojazd zauważył przejeżdżający tamtędy kierowca. Na miejscu pracowała grupa operacyjno-dochodzeniowa policji pod nadzorem prokuratora.
(DK)
Na zdjęciu: pozostałości BMW po uderzeniu w przydrożne drzewa. Fot. facebook.com.
Noga z gazu! dobrze że w mieście kogoś nie zabili a tak selekcjanaturalna