Przejechał z dużą prędkością na czerwonym świetle "całą szerokością jezdni". Zauważyli go ratownicy medyczni w karetce. Włączyli sygnały i zajechali mu drogę. Jak się okazało, mężczyzna był pijany.
Jak informuje rzeczniczka płońskiej policji, wczoraj tuż po godz. 13 dyżurny płońskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że krajową 7-ką w miejscowości Przyborowice od Warszawy w kierunku Płońska prawdopodobnie jedzie nietrzeźwy kierowca. Wysłani na miejsce policjanci patrolówki zastali ratowników medycznych z karetki pogotowia, którzy ujęli pijanego kierowcę.
Z relacji ratowników wynikało, że na skrzyżowaniu świetlnym na 7-ce w miejscowości Kroczewo zauważyli dostawczego mercedesa, który przejechał przez skrzyżowanie z dużą prędkością, na czerwonym świetle.
Styl jazdy kierującego autem mężczyzny wskazywał na to, że może być pijany. „Dostawczak” jechał całą szerokością jezdni „od boku do boku”. Załoga karetki pogotowia powiadomiła Policję. Na kolejnych światłach, w miejscowości Przyborowice, w związku z oczekującymi na możliwość dalszej jazdy tirami, kierowca mercedesa musiał zwolnić. Ratownicy medyczni wykorzystali tę chwilę, włączyli w karetce sygnały, wyprzedzili auto i zajechali mu drogę, a następnie odebrali mu kluczyki.
Info. KPP w Płońsku
(DK) plonsk24.pl
Zdjęcie ilustracyjne: Interia Motoryzacja
A gdzie jest miejscowość Przyborowie, Przyborowo w pow. płońskim ?