O skutkach podwójnego gazu przekonała się 39-latka w Idzikowicach oraz kierowca sejcento, który próbował zamienić się miejscami z pasażerką
Sobotniej nocy policjanci ruchu drogowego zostali wezwani do miejscowości Krajęczyn, gdzie według zgłoszenia doszło do zdarzenia drogowego. Na miejscu okazało się, że 39-letnia kobieta jadąc od strony Idzikowic, na prostym odcinku drogi zjechała do przydrożnego rowu, gdzie kierowany przez nią pojazd uderzył w drzewo. Policjanci wyczuli od kierującej alkohol. Badanie na trzeźwość wykazało ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie. Pojazd, którym kierowała został zabezpieczony na parkingu strzeżonym, natomiast kobieta została zatrzymana w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wykonania dalszych czynności. W czasie zatrzymania 39-latka była agresywna i utrudniała wykonywanie czynności policjantom.
Niebawem nietrzeźwa kierująca usłyszy zarzut jazdy "na podwójnym gazie".
Nie oczekiwana zmiana miejsc
W piątek, 13-go października, późnym wieczorem w Mystkowie policjanci płońskiej „drogówki” pełniący tam służbę zatrzymali do kontroli fiata Seicento. W czasie zatrzymania do kontroli kierujący autem mężczyzna próbował zamienić się miejscem z siedzącą z przodu pasażerką. Kierującym był 36-letni mieszkaniec gm. Baboszewo. Policjanci sprawdzili go na trzeźwość.
Okazało się, że ma ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. W czasie rozmowy z funkcjonariuszami przyznał się, że zmieniał miejsce w samochodzie bo wiedział, że jest nietrzeźwy, a poza tym ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów. Informacja ta potwierdziła się po sprawdzeniu nietrzeźwego kierowcy w policyjnych bazach danych. Razem z pijanym mężczyzną podróżowało dwoje 16-latków i to z niepełnoletnią pasażerką 36-latek chciał zamienić się na miejsca, by uniknąć odpowiedzialności. Młodzi ludzie zostali przekazani matce, która przybyła na miejsce kontroli drogowej. Natomiast pojazd i nietrzeźwy kierowca trafili w ręce wskazanej przez 36-latka osoby.
Mężczyzna odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do sądowego zakazu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, grzywna w wysokości minimum 10 tys. złotych i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Na podst. info. KPP w Płońsku (DK) plonsk24.pl
Zdjęcie ilustarcyjne: Zgorzelel Nasze Miasto.pl