Przyjechali do stolicy powiatu, aby porozmawiać o aktualnej sytuacji w kraju i programie Platformy w ramach spotkań „Obywatelskie Mazowsze” usłyszeli kilka słów m.in. o słabej opozycji, braku biura poselskiego, braku frekwencji podczas sprawozdania rzecznika praw obywatelskich i dwukadencyjności w samorządach.
Płońsk odwiedzili parlamentarzyści z Platformy Obywatelskiej reprezentujący różne regiony kraju , senator Leszek Piechota, poseł Zdzisław Gawlik, posłanka Beata Małecka-Libera oraz poseł Arkadiusz Myrcha . . Spotkanie w ramach przedsięwzięcia „Obywatelskie Mazowsze – Przyjdź porozmawiajmy o programie” miało miejsce 19 września w sali spółdzielni mieszkaniowej.
Parlamentarzyści usłyszeli kilka zarzutów na temat słabości PO jako opozycji. - Opozycja jest słaba .Brakuje biura poselskiego w Płońsku. - usłyszeli płońscy goście od zainteresowanych mieszkańców.
„Was nie ma panowie i panie”
- Platforma uważa, że nic tak się dobrze nie udało, jak samorządy. Obecna władza powinna to uszanować – stwierdził m.in. poseł Zdzisław Gawlik. - To co pan powiedział, to my wszyscy wiemy. Dlaczego opozycja jest taka słaba? - pytała emerytowana nauczycielka płońskiego LO Teresa Piekarz. - Rozdziera mi serce, dlaczego nie ma jeszcze tego programu? Was nie ma panowie i panie. Na żadnej uroczystości nikogo nie widziałam. Gdzie jest nasz poseł z tego regionu, na którego głosowaliśmy? Ostatnio było 100-lecie płońskiego liceum. Przy tej okazji my się wszyscy jednoczymy, czy to z PiS-u, czy nie z PiS-u, ale wyszedł pewien pan, który zepsuł całą atmosferę. Jestem rozgoryczona – mówiła.
Były sekretarz UM w Płońsku, obecnie dyrektor ciechanowskiego szpitala Andrzej Kamasa wspomniał o biurze poselskim europosłanki Juli Pitery. - Ale biura poselskiego posła reprezentującego nasz region nie ma - odpowiadali bioracy udział w spotkaniu płońszczanie.
Puste ławy na sprawozdaniu Rzecznika Praw Obywatelskich
Były też głosy na temat telewizji publicznej. Wspomniano o fakcie, że cześć społeczeństwa nie ma wyboru i jest na TVP skazana, ponieważ nie stać ich na wykup innych pakietów. Wspomniano też o przykuwaniu opinii publicznej podwyżką paliwa i kradzieży kiełbasy przez sędziego. Obecna na sali dyrektor MCK i radna samorządu powiatowego Elżbieta Wiśniewska wspomniała o braku frekwencji, a tym samym dyskusji posłów PO podczas ostatniego sprawozdania Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara - reprezentującego jedną z nielicznych dziś niezależnych, instytucji broniących obywateli. Jak zauważyła radna E. Wiśniewska, ten fakt odnotowały media, nawet te, które są przychylne Platformie. - To jest niedopuszczalne stwierdziła na zakończenie. Obecni na sali zarzucali partii niedocenianie znaczenia siły gestu w polityce, właśnie w takim momencie jak sprawozdanie RPO, co wykorzystuje partia rządząca zbierając dodatkowe punkty. Sytuację pogarsza fakt, że Adam Bodnar poruszał tam dość istotne sprawy. Partii zarzucano też reaktywność
Poseł Arkadiusz Myrcha w odpowiedzi wyjaśnił, że posłowie brali udział w posiedzeniu komisji i mieli pełną szczegółową wiedzę na temat obszernego sprawozdania rzecznika, z tego powodu nie pojawili się na sali plenarnej ponieważ, jak stwierdził Arkadiusz Myrcha znali dobrze jego treść. Ponadto jak podkreślił, tego dnia odbyło się kilka sprawozdań m.in. KRS, Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego. Poseł dodał też, że cały klub PO cały czas popierał wybór Adama Bodnara na rzecznika i wspólnie omawiano też zakres jego działań.
Samorządy i dwukadencyjność
Obecna na spotkaniu Radna samorządu województwa mazowieckiego i członek zarządu Elżbieta Lanc odpowiedzialna za obszar związany z ochroną zdrowia, sport, edukację i politykę społeczną podkreśliła, że aby Platforma odniosła sukces w wyborach parlamentarnych, trzeba zwrócić uwagę na najważniejszy moment – wybory samorządowe. Radna podkreślała znaczenie lokalnych inwestycji. Do dyskusji włączyła się radna samorządu powiatowego Elżbieta Wiśniewska. Wspomniała „obciążającym szyldzie” Platformy, kiedy była u władzy i tym bardziej teraz, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Radna podjęła temat strategii w wyborach samorządowych. Senator Leszek Piechota mówił o skupieniu się na jednej, łączącej inicjatywie samorządowej. Dyskutowano też o dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów. Ze strony obecnych na sali płońszczan padło hasło – tyle kadencji, ile przerwy. Obecny na sali burmistrz Raciąża Jerzy Godlewski stwierdził, że kadencja burmistrza, prezydenta, czy wójta jego zdaniem powinna trwać 5, 6 lat, ponieważ wie to ze swojego doświadczenia samorządowego. Ze dwie czteroletnie kadencje, to zbyt mało, aby zrealizować wszystkie zadania.
Tekst/fot. (DK)
Na zdjęciu: wtorkowe spotkanie w sali płońskiej SM