Ucieczka przed policyjną kontrolą, bardzo pijany motorowerzysta zatrzymany przez przypadkowego kierowcę i 2,6 promila z zakazem prowadzenia pojazdów, oto bilans minionego weekendu.
Uciekał przed kontrolą
W minioną sobotę po południu jeden z patroli płońskiej drogówki, pełnił służbę w miejscowości Załuski na krajowej 7-ce. W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli auto jadące z dużą szybkością w ich stronę. Za pomocą ręcznego miernika prędkości zmierzyli jego prędkość. W miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 100 km/h, auto jechało z prędkością 157 km/h. Policjant używając tarczy do zatrzymywania pojazdów dał sygnał kierowcy by się zatrzymał. Kierowca jednak nie zareagował na to. Widząc mundurowych, początkowo tylko zwolnił, a następnie dodał gazu i odjechał w stronę Warszawy. Policjanci podjęli za nim pościg. W pewnym momencie, widząc za sobą policyjny radiowóz jadący „na sygnałach”, uciekinier skręcił w drogę gruntową prowadzącą do lasu. Dopiero gdy nierówności na drodze uniemożliwiły mu dalsza ucieczkę kierowca zatrzymał auto. Okazało się, że za kierownicą audi siedzi 23-letni mieszkaniec Pruszkowa. Młody mężczyzna przyznał się, że uciekał ze strachu przed konsekwencjami, gdyż w przeszłości miał już zatrzymane prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej ilości punktów karnych.
Policjanci ukarali nieodpowiedzialnego kierowcę mandatem w wysokości 500 zł i 10 punktami karnymi. Zatrzymali mu również prawo jazdy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami 23-latek nie zatrzymując się do kontroli drogowej popełnił przestępstwo i grozi mu teraz kara od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.
Bardzo pijany motorowerzysta zauważony przez kierowcę
Postawą, godną naśladowania, wykazał się mieszkaniec Nowego Dworu Mazowieckiego, który ujął nietrzeźwego kierowcę i powiadomił policją. 67-letni pijany kierowca miał problemy nie tylko z utrzymaniem równowagi ale nawet z poddaniem się badaniu na trzeźwość.
W piątek 25 sierpnia, po południu dyżurny KPP w Płońsku otrzymał zgłoszenie o ujęciu pijanego kierowcy motoroweru w miejscowości Rostki gm. Nowe Miasto. Mieszkaniec Nowego Dworu Mazowieckiego jadąc swoim samochodem zauważył motorowerzystę, który jechał swoim jednośladem z naprzeciwka środkiem jezdni i momentami wjeżdżał na przeciwległy pas ruchu. Mężczyzna przypuszczając, że kierujący jednośladem może być nietrzeźwy, gdy go wyminął, od razu zawrócił swoim autem i zajechał kierowcy skutera drogę. Nowodworzanin wysiadł ze swojego auta i podszedł do motorowerzysty, a gdy wyczuł od niego alkohol natychmiast wyjął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Kierowca skutera próbował odejść, prowadząc swój pojazd. Nie był jednak w stanie, stracił równowagę i przewrócił się do rowu. Po przyjeździe policyjnego patrolu nietrzeźwy motorowerzysta, 67-letni mieszkaniec gm. Nowe Miasto, miał problemy nie tylko z równowagą ale również nie był w stanie poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Pobrana została od niego krew do badań.
Nietrzeźwy kierowca skutera odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości. Natomiast postawa nowodworzanina zasługuje na uznanie!
2,6 promila z zakazem prowadzenia pojazdów
Wczoraj ( 27 sierpnia) wieczorem w miejscowości Gumino patrol płońskiej drogówki zatrzymał do kontroli daewoo, podejrzewając, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Wskazywał na to styl jego jazdy, który w skrócie można określić jako tzw. "wężykiem".
Kierującym okazał się być 35-latek z gm. Dzierzążnia. Policjanci wyczuli od niego alkohol. Badanie stanu trzeźwości wskazało ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów wymaganych podczas kontroli drogowej, a ponadto okazało się (po sprawdzeniu w bazach danych), że posiada czynny zakaz prowadzenia pojazdów. 35-latek odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości i nie stosowanie się do zakazu orzeczonego przez sąd.
mł. asp. Kinga Drężek-Zmysłowska
(DK) plonsk24.pl
Zdjęcie ilustracyjne: rni24