W każdym domu, w którym jest m.in. piecyk gazowy, kominek czy piec c.o. może wystąpić problem z powstawaniem tlenku węgla. Czad jest gazem wysoce niebezpiecznym i nawet w małych stężeniach występując permanentnie może powodować śmierć.
Toksyczne działanie tlenku węgla wynika z jego większego od tlenu (250-300 razy)powinowactwa do hemoglobiny, zawartej w erytrocytach krwi. Tworzy on połączenie zwane karboksyhemoglobiną (CO + Hb → COHb), które jest trwalsze niż służąca do transportu tlenu z płuc do tkanek oksyhemoglobina (połączenie tlenu z hemoglobiną). Dochodzi więc do niedotlenienia tkanek, co w wielu przypadkach prowadzi do śmierci.
Już wdychanie powietrza ze stężeniem 0,16% objętościowego CO, powoduje po dwóch godzinach zgon. O ile przy większych stężeniach (pow. 0,32%) pierwszymi objawami zatrucia jest silny ból głowy i wymioty, to mniejsze stężenia powodują przy względnie krótkim wdychaniu jedynie słaby ból głowy i zapadanie w śpiączkę, jednak i te stężenia powodują po dłuższym kontakcie śmierć.
Sam tlenek węgla ma gęstość niższą od powietrza, ale po zmieszaniu się z dwutlenkiem węgla, powstającym podczas spalania, nabiera ciężaru i gromadzi się w dolnych partiach pomieszczeń. Dlatego też tzw. czad zabija najczęściej podczas snu.
Czad powstaje najczęściej w obiektach o złej wentylacji i z powodu niedrożnych kominów paleniskowych. Nawet jeśli przeprowadza się indywidualnie lub przez zarządcę regularne przeglądy instalacji grzewczych i wentylacyjnych, to dobrze jest się ubezpieczyć we własny sygnalizator alarmowy - czujnik czadu.
Koszt tych urządzeń wynosi od 39 zł w górę, ale warto je instalować szczególnie w starym budownictwie oraz w budynkach indywidualnych, bo zwiększa to szanse na szybkie wykrycie i likwidację wad.
W niektórych gminach zarządcy budynków komunalnych albo sami instalują czujniki, albo rozdają je mieszkańcom. W Płońsku na razie nikt nie rozdaje, dlatego lepiej zawczasu zadbać o swoje i domowników bezpieczeństwo, tym bardziej że sezon grzewczy trwa i rośnie ryzyko zatruć tlenkiem węgla.(PK)
Na zdjęciu - czujnik firmy Gazex za 179 zł znaleziony na Nokaut.pl