Napadli na stację LPG w Płońsku. Ich łupem padło kilka tysięcy złotych i telefon komórkowy pracownika. Po kilku dniach zostali zatrzymani przez policję. Obaj mężczyźni są mieszkańcami Płońska.
Jak informuje rzeczniczka płońskiej policji, 24 i 27-latek z Płońska, podejrzewani o dokonanie napadu na pracownika stacji LPG najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. Grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Na początku tygodnia, nocą, na jednej ze stacji LPG w Płońsku doszło do napadu. Dwóch mężczyzn weszło do budynku mieszczącego się na stacji, tam siłą skrepowali 60-letniego pracownika. Następnie zabrali pieniądze i uciekli. Ich łupem padło kilka tysięcy złotych oraz telefon komórkowy napadniętego mężczyzny.
Płońscy kryminalni nie potrzebowali wiele czasu by ustalić podejrzanych o ten napad. Okazali się nimi być dwaj mieszkańcy Płońska w wieku 24 i 27-lat. Mężczyźni są dobrze znani lokalnym stróżom prawa. Policjanci ustalili, że sprawcy przebywają w jednym z hoteli na terenie miasta i to właśnie tam doszło do ich zatrzymania. Funkcjonariusze odzyskali też telefon należący do pokrzywdzonego.
24 i 27-latek usłyszeli już, zgodnie z Kodeksem Karnym zarzut rozboju. Za ten czyn grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Obaj byli już wcześniej karani za kradzieże i włamania. Płoński sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres najbliższych 3 miesięcy.
mł.asp. Kinga Drężek-Zmysłowska/AC
(DK)
Na zdjęciu: jeden z zatrzymanych sprawców napadu. Fot. KPP w Płońsku