Niefortunny pomysł byłego dyrektora płońskiego szpitala o czasowym zamknięciu trzech oddziałów wywołał społeczne oburzenie, które – co dość rzadkie – przerodziło się w zorganizowany protest. Oliwy do ognia dolał przewodniczący rady powiatu, lekceważąco wypowiadając się o roli sprawczej mieszkańców, nazywając wszystkich „ulicą”. W ten sposób powstał Społeczny Komitet Obrony Szpitala Publicznego w Płońsku „Ulica”. Trwają zbiórki podpisów pod co najmniej czterema petycjami dotyczącymi bezpośrednio i pośrednio spraw związanych z funkcjonowaniem szpitala powiatowego.
- Po poprzednim posiedzeniu rady społecznej szpitala (8 sierpnia) rozpoczęliśmy zbieranie podpisów pod dwiema petycjami. Jedna dotyczy odwołania Jana Mączewskiego z funkcji przewodniczącego rady powiatu, druga jest wyrazem poparcia dla kandydatury Pawła Obermeyera na funkcję dyrektora SPZZOZ w Płońsku. Natomiast na radzie społecznej i sesji powiatowej poruszyliśmy sprawę odwołania z funkcji Pawła Koperskiego, przewodniczącego Rady Społecznej SPZZOZ w Płońsku. Pod naszymi petycjami podpisało się do tej pory kilka tysięcy mieszkańców Płońska i powiatu płońskiego, a zbiórka podpisów trwa nadal – mówi inicjatorka akcji społecznej Iwona Grażyna Łoniewska.
Także podczas ostatniej nadzwyczajnej sesji rady powiatu, poświęconej wyłącznie problematyce szpitalnej, Grażyna Łoniewska poinformowała radnych o zbiórce podpisów oraz o wniosku dotyczącym zmiany na funkcji szefa rady społecznej szpitala. Wówczas przewodniczący Mączewski wyraził opinię, którą da się streścić słowami, że „ulica” ma się nie wtrącać w sprawy personalne.
- To lekceważące stwierdzenie byłego starosty tak oburzyło właśnie tę „ulicę”, że mieszkańcy jeszcze chętniej składali podpisy pod petycjami. Chyba w związku z arogancką wypowiedzią pana Mączewskiego właśnie pod wnioskiem o jego odwołanie z funkcji przewodniczącego rady powiatu podpisów jest najwięcej. Wiemy również, że na terenie Płońska, m.in. w kościołach, zbierane są podpisy pod petycją dotyczącą utrzymania publicznego charakteru szpitala. To bardzo dobrze, bo pokazuje, jak ważny społecznie jest to problem – informuje Grażyna Łoniewska.
Ze względu na bardzo duży odzew społeczny i zaniepokojenie mieszkańców przyszłością szpitala powiatowego, spontaniczna inicjatywa przekształciła się w Społeczny Komitet Obrony Szpitala Publicznego w Płońsku „Ulica”. Grupę koordynującą prace Komitetu „Ulica” tworzą: Grażyna Łoniewska, Jolanta Borowska, Damian Domański, Jerzy Borowski i Tatiana Kaniewska, choć trzeba zaznaczyć, że łącznie w komitecie społecznym działa kilkadziesiąt osób, m.in. zbierających podpisy.
- Podstawowym założeniem jest utrzymanie działalności szpitala powiatowego w co najmniej dotychczasowej strukturze, czyli niedopuszczenie do likwidacji oddziałów i poradni, a także hospicjum i laboratorium – wyjaśnia Jerzy Borowski. – To na chwilę obecną absolutny priorytet.
- Jednym z głównych bieżących założeń jest także poparcie dla Pawła Obermeyera. Chcemy, żeby obecny pełnomocnik starosty ds. organizacji lecznictwa został dyrektorem placówki, o ile oczywiście weźmie udział w konkursie – zaznacza Grażyna Łoniewska.
Dla członków Komitetu „Ulica” oraz sygnatariuszy petycji kwestia personalna jest niemniej ważna niż zablokowanie pomysłu o zamykaniu oddziałów. – Jeszcze nie ma komisji konkursowej ani regulaminu dla kandydatów, a już ze starostwa mamy przecieki, że rozważany jest wariant, który ma zablokować Obermeyera w ubieganiu się o funkcję szefa szpitala. Słychać, że szykowany jest kolejny „desant” na szpital spoza Płońska i powiatu – mówią członkowie Komitetu „Ulica”. – To byłby bardzo zły sygnał dla mieszkańców, a także dowód na to, że władzom powiatu wcale nie zależy ani na utrzymaniu zakresu działalności medycznej, ani tym bardziej na rozwoju płońskiego szpitala - dodają.
W agendzie Społecznego Komitetu Obrony Szpitala Publicznego w Płońsku „Ulica” znajdują się również takie zagadnienia, jak: podjęcie działań w sprawie przywrócenia stacjonarnej stacji krwiodawstwa, utrzymanie w strukturze szpitala laboratorium, a także podwyższenie standardów w relacjach lekarz, pielęgniarka – pacjent i jego rodzina. W tej sprawie członkowie komitetu zwracają szczególną uwagę na jakość tych relacji w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. – Chcemy po prostu godnego traktowania, zgodnego z zasadami etyki zawodowej pracowników szpitala – mówi Grażyna Łoniewska.
Członkowie grupy koordynującej obecnie działania Społecznego Komitetu Obrony Szpitala Publicznego w Płońsku „Ulica” nie wykluczają, ze w niedługim czasie może się on przekształcić w formę trwałą i formalnie zorganizowaną jako stowarzyszenie. – Zależy nam na podnoszeniu jakości usług medycznych w naszym szpitalu, dostępności większego zakresu diagnostyki i leczenia, a także na niedopuszczeniu do działań zmierzających do upadku placówki i deprecjonowania jej poziomu, jak to miało miejsce w ostatnich blisko dwóch latach – opisuje założenia Grażyna Łoniewska.
Podczas kolejnego posiedzenia Rady Społecznej SPZZOZ w Płońsku reprezentanci 12 gmin, powiatu i wojewody, zasiadający w tym gronie, mają wyłonić osobę, która wejdzie w skład komisji konkursowej ds. wyboru nowego dyrektora szpitala powiatowego. Prawdopodobnie padnie także wniosek o zmianę na funkcji przewodniczącego rady społecznej.
(DK, red.)
ciekawe czy personel szpitala będzie odważnie jutro na radzie społ,domagał się ogłoszenia konkursu na dyrektora i odwołania przewodniczącego[podpisali petycję].Słychać też plotkę,że ,,duch"Świerczka straszy a nocami w administracji światła się palą.Ciekawe czy mieszkańcom zależy na szpitalu czy już zapomnieli o zakusach na zamykanie itp.