Wiadomo, że jazda rowerem jest nawet zalecana przez lekarzy dla utrzymania dobrej formy. Ale nie da się chronić zdrowia, siebie i innych, jeśli przejażdżka odbywa się ze wspomaganiem w postaci 3 promili alkoholu w organizmie. Przekonał się o tym 64-latek z gminy Płońsk.
W niedzielę po południu w Smardzewie płońscy policjanci interweniowali wobec nietrzeźwego rowerzysty. Mężczyzna jechał całą szerokością jezdni, stwarzając zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych użytkowników drogi. W pewnym momencie rowerzysta przewrócił się. Pomocy udzielili mu przejeżdżający przez miejscowość kierowcy. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, okazało się, że mężczyzna to 64-letni mieszkaniec gm. Płońsk, który ma w organizmie ok. 3 promile alkoholu i posiada czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W piątek wieczorem, w czasie patrolowania trasy K-7 policjanci ruchu drogowego płońskiej komendy zwrócili uwagę na volkswagena, którego kierowca wyjeżdżając z terenu stacji paliw, nie zastosował się do znaku nakazu jazdy w prawo i wyjechał na K-7 w przeciwną stronę.
Funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli. Od kierującego nim 27-latka, mieszkańca Płońska policjanci wyczuli woń alkoholu. Badanie na trzeźwość wskazało, że kierowca ma 1,2 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że 27-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz odpowie zarówno za popełnione wykroczenia, jak i za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
W niedzielę w Drozdowie, gm. Raciąż w wyniku wywrócenia się jadącego drogą skutera ranne zostały dwie jadące nim kobiety. Jak wynika z ustaleń, skuterem kierowała 52-letnia mieszkanka gm. Baboszewo. W chwili zdarzenia kobieta była nietrzeźwa, miała około 1,5 promila alkoholu w organizmie. Razem z nią podróżowała 45-letnia mieszkanka pow. Pruszkowskiego (ok. 1 promila alkoholu w organizmie). Obydwie kobiety w wyniku przewrócenia się skutera doznały obrażeń ciała i zostały przewiezione do szpitala.
(info: sierż szt. Kinga Drężek – KPP Płońsk, PK)
Foto: polskieradio.pl