Kłótnia kierowców na drodze w Poczerninie zakończyła się karambolem. Zderzyły się cztery auta. Do szpitala, na szczęście bez poważniejszych obrażeń, trafiło dziecko, pasażerka bmw i pasażer forda.
Jak informuje KPP w Płońsku, 10 stycznia po południu na trasie nr 7 w Poczerninie doszło do zderzenia czterech aut. 34-latek z pow. otwockiego, jadąc fordem lewym pasem ruchu, od strony Warszawy, uderzył w tył stojącego na tym pasie maserati. Siłą uderzenia maserati, którym kierowała 37-letnia mieszkanka pow. olsztyńskiego, uderzyło w tył stojącego przed nim volvo (kierująca 40-latka z pow. nowomiejskiego). Ford po uderzeniu w maserati odbił się od niego, wpadł w poślizg i po przejechaniu prawym pasem uderzył w stojące na lewym pasie, przed volvo, bmw. Dwie osoby: dziecko - pasażer forda oraz pasażerka z bmw, trafiły do szpitala. Na szczęście nie odniosły poważniejszych obrażeń. Kierowca forda jako sprawca kolizji został ukarany mandatem.
Wysiedli z samochodów i wymienili "argumenty"
Jak ustalili policjanci, chwilę wcześniej w miejscu zdarzenia doszło do kłótni pomiędzy dwójką kierowców. Jadący osobowym renault 49-latek z pow. warszawskiego zachodniego zatrzymał swój pojazd na lewym pasie ruchu, wysiadł z niego i poszedł się kłócić z innym kierującym, który zatrzymał się na prawym pasie ruchu. Najprawdopodobniej wcześniej ci kierowcy wzajemnie się wyprzedzali, utrudniając sobie jazdę.
Jak czytamy w policyjnym raporcie, obaj kierowcy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem spowodowali zagrożenie w ruchu drogowym, zmuszając innych kierujących do hamowania i zatrzymywania się. Kierowca, który początkowo zatrzymał się na prawym pasie widząc zderzenie pojazdów odjechał. Na 49-latka, za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym policjanci nałożyli mandat karny.
Info. KPP w Płońsku
(DK)
Zdjecie ilustracyjne: maacosascatoon.com