Wcześnie rano, tuż po otwarciu sklepu przy ul. Młodzieżowej, pewien „klient" nie mógł się oprzeć czekoladzie do tego stopnia, że przywłaszczył sobie 47 tabliczek.
To, co wydarzyło się w miniony piątek 3 października w jednym z płońskich sklepów, to gotowy scenariusz na reklamę czekolady.
Jak informuje płońska policja, tuż po otwarciu sklepu o godz. 6.30 przy ul. Młodzieżowej nieznany sprawca postanowił najwyraźniej „zaszaleć na słodko". Wszedł do sklepu i zaopatrzył się na zapas. Jego łupem padło 47 tabliczek czekolady firmy Milka i Wedel o łącznej wartości 563,53 zł. Ekspedientki zorientowały się w porę i sprawcę, 32-letniego mieszkańca Płońska, zatrzymano.
Do podobnej kradzieży na większą skalę doszło w Świdnicy. Z jednego ze sklepów dwaj sprawcy skradli tabliczki czekolady i bombonierki. Wartość smakołyków oszacowano na 1300 złotych. To, czego nie udało im się sprzedać - rozdali i zjedli.
Jak podaje polskieradio.pl, pewien Irańczyk uznany za winnego kradzieży czekolady i kakao w sklepie ze słodyczami w Teheranie został skazany na obcięcie dłoni...
Dla płońskiego amatora słodyczy kodeks karny przewiduje od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Na podst.info. KPP w Płońsku, onet.pl, polskieradio.pl (DK)Fot. polskieradio.pl