Taki dług kredytowy samorząd powiatowy zaciągnie przed zbliżającymi się wyborami, pozostawiając spłatę radom następnych kadencji. Uchwała została przyjęta. Przed głosowaniem radny Ryszard Gortat ostro skrytykował takie finansowe przedsięwzięcie. Z kolei starostowie twierdzą, że kredyt to rzecz normalna, która pozwoli zrealizować kilka inwestycyjnych planów, z których będą korzystać przyszłe pokolenia.
24 września podczas obrad samorządu powiatowego rada podjęła uchwałę w sprawie zaciągnięcia długoterminowego kredytu w wysokości 5.500.000 zł. Spłata kredytu sięga aż 2024 roku - 10 lat. Do długoterminowego zadłużenia tuż przed wyborami bardzo krytycznie odniósł się radny Ryszard Gortat, który tradycyjnie odczytał swoje oświadczenie.
- Dziesięć lat to w działalności samorządu cała epoka, bowiem obejmuje aż dwie następne kadencje i jeszcze połowę trzeciej - posumował radny Ryszard Gortat. - Czy zdaniem państwa słusznym i właściwym jest obciążanie przyszłych radnych, aż dwóch i pół kadencji takim zobowiązaniem finansowym? Obecnie mamy czwartą kadencję rady powiatu, a to zobowiązanie, jak również inne wynikające z „dziury budżetowej" będą musieli spłacać radni piątej, szóstej, a nawet siódmej kadencji. Czy jesteście państwo zadowoleni z przekazywania następcom takich długów? - Ryszard Gortat.
Kukułcze jajo...
- Czy nie odnoszą państwo wrażenia, że składacie w to nasze samorządowe, powiatowe gniazdo takie wielkie kukułcze jajo - prezent dla przyszłych kadencji? Przecież po podjęciu przez państwa tej uchwały wykluje się z niego kukułcze pisklę i zacznie wyrzucać z gniazda inne pisklęta. Już w tym kredycie jest suma 1 mln 500 tys. zł na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań z tytułu zaciągniętych kredytów i pożyczek. Czy nie uważają państwo, że zaczynamy zjadać własny ogon?Posłuchajmy mądrości ludowej piosenki: „ W zielonym gaiku kukułeczka kuka, Mądry ten kawaler, co bogatej szuka" - cytował radny opozycji.
- Moje marzenia o małej, ciasnej dziurze - oczywiście budżetowej już się nie spełnią. Powiatowa dziura budżetowa się tylko powiększa. Chciałoby się powiedzieć jak w przysłowiu: „Dziura jak pół światu, a takiej wielkiej dziury to już żadnym kołkiem zatkać się nie da". W kontekście tego niepokoju o rozmiary tej dziury budżetowej stawiam pytanie i wniosek o podanie aktualnego stanu naszych, powiatowych finansów, w kontekście długów do spłacenia, zobowiązań kredytowych i wszelkich innych obciążeń finansowych jakie ta rada IV kadencji przekazuje następnej radzie V kadencji. Proszę o przygotowanie swego rodzaju bilansu stanu budżetu i bilansu zamknięcia IV kadencji - zakończył były wiceprzewodniczący Ryszard Gortat.
Z myślą o przyszłych pokoleniach
Do wypowiedzi radnego Gortata odniósł się wicestarosta Andrzej Stolpa. - Powiat jako instytucja publiczna funkcjonuje nieprzerwanie. Po każdej kadencji pozostają jakieś długi. To jest rzecz normalna. Ten kredyt brany jest pod kątem przyszłych inwestycji. Po ich zrealizowaniu, będą z nich korzystać następne pokolenia, które niestety także muszą partycypować w tych kosztach - odpowiedział wicestarosta płoński.
(DK)Na zdjęciu tytułowym powiatowe obrady 24 września - radny Ryszard Gortat (drugi od prawej) odczytuje treść swego oświadczenia, tradycyjnie pełnego cytatów, przysłów i porównań Fot. DK