Gdyby żył dr Jan Walery Jędrzejewicz - płoński lekarz i astronom na pewno nie ominąłby tego spektaklu na nocnym niebie. Mowa o roju meteorów - Perseidów, które z prędkością 60 kilometrów na sekundę zderzają się z atmosferą ziemską.
Jak informują portale astronomiczne, w najbliższych dniach będzie można zaobserwować ok. 100 rozbłysków na godzinę.
Perseidy, to pozostawione przez kometę okruchy skalne. Które pojawiają się cyklicznie o tej porze roku i spalają się na skutek tarcia w zetknięciu z dużą prędkością z ziemską atmosferą. Szczyt ich aktywności będzie miał miejsce w nocy z wtorku na środę (12-13 sierpnia). Dodatkowo zjawisku towarzyszyć będzie sporej wielkości księżyc, który właśnie wszedł w fazę perygeum - czyli znalazł się w punkcie najbliższym ziemi.
Jeśli dopisze pogoda i nie będzie pochmurno, warto więc spojrzeć w nocne niebo, szczególnie będąc poza miastem, gdzie widoku nie zakłóca miejskie oświetlenie.
(DK)
Fot. rój perseidów - ludz.gazeta.pl