Ile razy widzisz zarwany chodnik, nową dziurę w jezdni, odpadające tynki, dzikie reklamy, zwały śmieci oraz szereg drobnych lecz ważnych dla jakości życia usterek - trafia cię szlag. Do kogo zadzwonić i jak zdecydować się na wybór wydziału w centralce urzędu? Nie dzwonisz więc i się tylko wściekasz. Jest metoda, by problemy zgłosić skutecznie i nie musieć się przedstawiać ani identyfikować, czego większość mieszkańców nie chce robić.
Klucz do szybkiego zgłaszania i rozwiązywania problemów daje Fundacja Pracownia Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia", a podnieść go powinien burmistrz Płońska, szefowie spółek miejskich i inne struktury z założenia dbające o porządek w mieście. Oczywiście do dalszej lektury zapraszamy także burmistrza Raciąża, wójtów pozostałych 10 gmin oraz starostę powiatu płońskiego.
Każdy samorząd może przyłączyć się do obywatelskiego projektu NaprawmyTo!
Fakt, lepiej byłoby budować tak, żeby szybko nie trzeba było tego naprawiać, ale realia bywają różne. Z kolei brak koszy na ulicach lub wylewające się z nich śmieci, to problemy innej, łatwiejszej do ogarnięcia natury. Złe odśnieżanie ulic i dróg, albo pominięcie jakiegoś obszaru; zapadnięte czy zarośnięte chodniki; nowe dziury w jezdniach; potrzeba ustawienia znaku drogowego lub ogranicznika prędkości; uszkodzona studzienka; zablokowana droga pożarowa; roślinność zasłaniająca widoczność kierowcom czy akt wandalizmu - to wszystko są codzienne sprawy, które zdarzają się nawet w najlepszej gminie.
Nie zawsze służby miejskie czy powiatowe są to w stanie szybko namierzyć, z kolei skazywanie tzw. petenta na telefoniczną czy osobistą drogę poprzez meandry urzędniczych kompetencji odnosi odwrotny skutek - wzbudza niechęć do zajmowania się tym, co wokół nas i wywołuje po prostu irytację, że z byle czym trzeba miesiącami czekać na reakcję.
Takie są realia, dlatego namawiamy burmistrza Płońska oraz szefów pozostałych jednostek samorządowych z powiatu płońskiego do skorzystania z narzędzia opracowanego dla szybkiej i skutecznej komunikacji mieszkańców z urzędami i służbami samorządowymi.
NaprawmyTo!
Serwis Naprawmyto.pl jest owocem wspólnej pracy kilkunastu organizacji pozarządowych z całej Polski, jego budowa została sfinansowana ze środków Fundacji im. Stefana Batorego, a za koordynację prac nad narzędziem odpowiedzialna była Fundacja Pracownia Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia". Głównymi źródłami inspiracji dla serwisu były brytyjski mechanizm FixMyStreet.com oraz amerykański portal SeeClickFix.com. Powstał on w oparciu o założenie, że wszystkim obywatelom powinno zależeć na jakości przestrzeni, w której żyjemy i działamy.
Jeżeli widzimy coś, co wpływa negatywnie na nasze otoczenie, wymaga uwagi czy naprawy, nie powinniśmy przechodzić koło tego obojętnie, licząc że „samo się zrobi". Pierwszym krokiem w zaangażowaniu może być zgłoszenie takiego problemu - poinformowanie o nim odpowiedzialnych służb czy instytucji, ale także innych użytkowników tej przestrzeni, np. innych mieszkańców naszej miejscowości, ulicy czy osiedla.
- Jednak Naprawmyto.pl jest narzędziem lepszym w obsłudze od swoich anglo-amerykańskich pierwowzorów, bo powstał w oparciu o analizę struktur polskich urzędów. Tu w panelu administracyjnym samorząd sam tworzy własne podkategorie i linki prowadzące do konkretnych urzędników i służb. To znacznie przyspiesza obieg informacji oraz zwiększa skuteczność reakcji, zwłaszcza w sprawach drobniejszych, nie wymagających uruchomienia procedur prawnych w przypadku większej usterki. Dodatkowo zgłąszający oraz inni mieszkańcy szybko moga zobaczyć na mapce, czy sprawa została wdrożona do realizacji i przez kogo - mówiła nam Ewa Stokłuska, koordynatorka projektu z Fundacji Pracownia Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia".
Dzięki temu samorządy mają szybki i pełny przegląd aktualnej sytuacji, a dodatkowo każdy mieszkaniec danej miejscowości ma łatwy dostęp do komunikatów wynikających z nanoszonych przez innych użytkowników oznaczeń. To przydatne np. w czasie zwalonego przez wichurę drzewa na jezdnię, zalania ulicy czy innych zdarzeń losowych. Mieszkaniec wie, gdzie jest niefajnie, a służby mają szybki komunikat, co się stało.
Jak to działa
Serwis umożliwia zgłaszanie usterek i spraw wymagających załatwienia m.in. w infrastrukturze (np. dziury w drogach, niedziałające światła), wyglądzie (np. nieuprzątnięte śmieci, połamane ławki) czy bezpieczeństwie (np. brak pasów na niebezpiecznych przejściach, doświetlanie niebezpiecznych miejsc). Problemy można zgłaszać przez stronę internetową dedykowaną danej gminie (www.nazwagminy.naprawmyto.pl) oraz za pośrednictwem aplikacji mobilnej na smartfony działające w systemach iOS (wersja 4.0 i nowsze) i Android (wersja 2.1 i nowsze). Wystarczy wskazać na mapie miejsce, gdzie wystąpił problem, krótko go opisać, ewentualnie dołączyć zdjęcie ilustrujące sytuację.
Każde zgłoszenie jest rejestrowane w systemie, a informacja o nim będzie przekazywana bezpośrednio do instytucji publicznych odpowiedzialnych za daną kwestię - o ile tylko do bazy serwisu wprowadzone zostaną ich adresy e-mail.
Na stronie danej gminy dostępnej dla wszystkich użytkowników sieci znajduje się mapka z naniesionymi w różnych kolorach typami usterek i zgłoszeń wraz z opisami. Jest tam też licznik spraw zgłoszonych, zrealizowanych, będących w toku realizacji lub z przyczyn formalnych odrzuconych przez urząd lub odpowiednie służby.
Serwis był testowany w Bytomiu, Chorzowie, Lublinie, Łodzi, Krakowie, Poznaniu, Przemyślu, Słupsku, Toruniu i powiecie krakowskim. Obecnie działa w większej liczbie polskich miast i gmin, a założeniem Fundacji „Stocznia" jest, by przyłączały się do niego następne samorządy, takie jak Płońsk i nasze gminy.
Ile to kosztuje
Każda przystępująca do projektu gmina ma dwie formy wyboru funkcjonalności narzędzia - pełną na stronach www, zamieszczenie w bazie i wyszukiwarkach oraz możliwość korzystania z aplikacji mobilnych (płatną) oraz stronę www z zapleczem administracyjnym zaparkowaną na własnym serwerze, lecz bez możliwości korzystania z kilku narzędzi, w tym aplikacji mobilnych (wersja bezpłatna).
Najpierw jednak każda gmina może skorzystać przez dwa miesiące z pełnej bezpłatnej usługi w ramach testów na zasadach trialu.
W przypadku Płońska roczny koszt posługiwania się pełną wersją własnej strony i aplikacji NaprawmyTo zamyka się kwotą 3850 zł netto. Z kolei gminy do 10 tys. mieszkańców za to samo płacą 2750 zł rocznie. Zasada jest taka, że im więcej samorządów przyłączy się do projektu, tym bardziej rozłożą się koszty opłat niezbędnych do funkcjonowania całego przedsięwzięcia.
Niemniej jednak nawet wydatek nieco ponad 4 tys. zł brutto rocznie nie wydaje się w przypadku Płońska kwotą dużą, a zważywszy na korzyści z tego wynikające dla mieszkańców i służb miejskich można powiedzieć, że to koszt żaden.
Dlatego mówimy burmistrzowi Płońska: naprawmy to, żeby mieszkańcy nie musieli denerwować się drobiazgami, bo z nich - jak wiadomo - składa się życie i jego ocena.
Piotr Kaniewski
Więcej: pełen opis zasad działania serwisu NaprawmyTo wraz z ofertą dla samorządów.
Jak to działa w praktyce - sprawdź - Dąbrowa Górnicza , Marki
Na zdjęciu: podwarszawskie Marki z zaznaczonymi przez mieszkańców problemami do usunięcia.