Ostry, przenikliwy wiatr jesienny nie sprzyjał wysokiej frekwencji podczas Rodzinnego Pikniku Rowerowego, który odbył się 11 października. Z tej przyczyny, można powiedzieć, że w zakończeniu sezonu rowerowego w Płońsku wzięli udział najbardziej wytrwali fani dwóch kółek.
Piknik rozpoczął się przejazdem ulicami miasta, a także alejkami rowerowymi w Parku 600-lecia i w parku nad Płonką oraz na Rutkach. Potem uczestnicy dotarli do Ogródka Jordanowskiego, gdzie czekały, głównie na najmłodszych, dmuchane zjeżdżalnie, jabłka, ciastka oraz loteria z główną wygrana w postaci roweru. Na miejscu był również punkt malowania twarzy i kącik plastyczny.
Aura jednak nie sprzyjała zabawom na powietrzu, bo było bardzo chłodno, choć z drugiej strony jeszcze słonecznie.
Walorem pikników rowerowych jest przejazd miejskimi ścieżkami rowerowymi, których przybywa. Nie są to miejsca codziennych jazd wielu rowerzystów, dlatego podczas imprezy można z bliska przyjrzeć się i sprawdzić miejskie inwestycje. Także w czasie tegorocznej imprezy uczestnicy głośno dzielili się swoimi spostrzeżeniami, czasem nawet złośliwie. Nie brakowało jednak i uwag, które miejscy urzędnicy mogliby wziąć pod uwagę, jak m.in. wykonanie dodatkowej ścieżki-łącznika w parku nad Płonką, tuż obok skarpy z ulicą Kopernika powyżej.
Także na pikniku dowiedzieliśmy się o pomyśle na usprawnienie komunikacji rowerowej i łatwe połączenie kilku odrębnych szlaków, co jest istotne dla zapewnienia bezpieczeństwa najmłodszym użytkownikom płońskich szlaków rowerowych. Pomysł jest ciekawy i chyba niedrogi w wykonaniu. Na razie o nim dość enigmatycznie, bo być może znajdzie się on wśród propozycji do pierwszego Płońskiego Budżetu Obywatelskiego, a termin składania wniosków od mieszkańców upływa 15 października.(PK)
Rodzinny Piknik Rowerowy zorganizowali: Gimnazjum Publiczne nr 2 w Płońsku i Urząd Miejski. Sponsorzy: America Store, Auto Moto Zieliński, Giant Unibike, Auto Części Jasiówka, HOPAHOP Aneta Betlewicz.