Nie żyje Józef „Kuba" Grzywaczewski. Płoński artysta zmarł nagle w środę 13 lutego. Był jednym z nielicznych twórców kopii starożytnych rzeźb Majów, długoletnim instruktorem w płońskim MCK. Ostatnio zajmował się ozdobną sztuką użytkową. Z jego płońskiej pracowni pochodzą m.in. orły wiszące na ścianach Sejmu RP. Artysta miał 59 lat.
Józef Grzywaczewski, znany wśród znajomych jako „Kuba", całe życie poświęcił rzeźbiarstwu. W latach 70- i 80-tych był jedną z głównych postaci tworzących płoński koloryt artystyczny. W młodości zafascynowany kulturą Majów, jako nieliczny rzeźbiarz tworzył stelle - rzeźby i płaskorzeźby starożytnej kultury z Ameryki Południowej.
Dzięki swoim zainteresowaniom gościł w znanym starszej publiczności programie „Tele Echo" Ireny Dziedzic. Płoński rzeźbiarz figuruje także w albumie „Kto jest kto w ciechanowskiem" wydanym w 1994 roku, przedstawiającym sylwetki wybitnych ludzi ówczesnego województwa ciechanowskiego.
Pochodził z pokolenia pamiętającego Płońsk z początków lat 60- tych, kiedy to główną atrakcją i miejscem chłopięcych zabaw był akwen „Rutki", który zimą służył do gry w hokeja przy użyciu własnoręcznie wykonanego sprzętu, a latem z kolei dostarczał wędkarskich emocji.
„Kuba" w latach 70- i 80-tych był instruktorem w pracowni rzeźby płońskiego MCK Od końca lat 80-tych tworzył godła państwowe i tryptyki o tematyce religijnej. Aż sześć jego dużych, drewnianych orłów zdobi sejmowe pomieszczenia. Jednym z jego uczniów i współpracowników był płoński artysta rzeźbiarz Julian Kiryłowicz - współtwórca większości rzeźb o tej tematyce „Orły i tryptyki", które powstawały w pracowni przy ulicy Wieczorków w Płońsku. Gotowe rzeźby trafiały do warszawskich sklepów.
- Kiedy miałem 12 lat trafiłem do jego pracowni w MCK i od tego czasu zmieniło się moje życie. Później współpracowaliśmy przy orłach i tryptykach. Był dla mnie mentorem i nauczycielem. Straciliśmy wybitnego rzeźbiarza i rzemieślnika - wspomina rzeźbiarz Julian Kiryłowicz.(DK)
Pogrzeb Józefa „Kuby" Grzywaczewskiego odbędzie się w sobotę 16 lutego o godz.13 w kaplicy cmentarnej „starego" cmentarza w Płońsku. Zmarły zostanie pochowany na przyległym cmentarzu.
Po pochówku „Kuby" zamieścimy materiał wspomnieniowy, odnoszący się także do spraw płońskiej kultury.(PK)
Dziękujemy pracownikom Miejskiej Bibliotece Publicznej w Płońsku za odnalezienie i udostępnienie materiałów archiwalnych.