Dwie osoby otrzymały wypowiedzenia. Taka decyzja, jak wyjaśnia szefowa placówki wynikła z zaleceń przeprowadzonego audytu. Zwolnienia dotyczą pracowni plastycznej „Bez ram” oraz studia nagrań. Była szefowa MCK krytycznie wobec działań następczyni. - "Z jednej strony się uszczupla, a z drugiej rozrasta, tyle, że w sferze administracji" - komentuje.
Dwie osoby z pasją i zaangażowaniem współtworzące od podstaw dzisiejsze oblicze Domu Kultury tracą pracę. Zalecenia po przeprowadzonym audycie dotyczą redukcji kluczowych etatów - operatora dźwięku oraz szefowej pracowni plastycznej. Obydwoje otrzymali trzymiesięczne wypowiedzenia. Powodem takiej decyzji w obu przypadkach jest według przeprowadzonego audytu zdublowany zakres obowiązków.
Jak wyjaśniła dyrektor MCK Marzena Kunicka, w studiu nagraniowym pracują dwie osoby, które mają ten sam zakres obowiązków. Dyrektor płońskiej placówki kulturalnej, kierując się zaleceniami audytora podjęła, jak przyznaje w rozmowie z nami trudną, decyzję.
W przypadku zatrudnionych dwóch pań plastyczek zakres obowiązków jednej z nich sprowadzał się do zajęć w pracowni „Bez Ram”. Zakres drugiego etatu dotyczył organizacji wystaw, prezentacji wernisaży w sali wystawienniczej oraz działań na rzecz miasta. Decyzja o redukcji etatu dotyczy osoby, która prowadziła zajęcia plastyczne w pracowni „Bez Ram”. Jej zakres obowiązków poza swoim własnym, dotychczasowym dodatkowo ma przejąć kustoszka sali wystawienniczej.
Zarówno operator dźwięku, jak i instruktorka zajęć plastycznych zbudowali swe pracownie od podstaw w okresie przejściowym przed remontem placówki, jak i w przebudowanej już siedzibie. podczas gdy dyrektorem MCK była obecna starosta Elżbieta Wiśniewska. Studio nagraniowe, oraz pracownia plastyczna cieszyły się dużym uznaniem i zainteresowaniem. Zgodnie z założeniami mimo redukcji zatrudnienia obydwie gałęzie działalności placówki mają funkcjonować dalej.
Dyrektor MCK w rozmowie z nami przyznała, że była to dla niej trudna decyzja, zarówno emocjonalnie, jak i pod innymi względami. Musi jednak, jak stwierdziła realizować zalecenia optymalizacji zatrudnienia wynikające z audytu.
Bilans z działalności kawiarni „Karma Kultury” z założenia ma przynosić dochód, lub się bilansować na „zero” . Jak stwierdziła Marzena Kunicka, to nie łatwe zadanie, choćby z tego względu, że w pobliżu dostępne są dwa lokale prywatne, które oferują podobne usługi (płońscy podatnicy, którzy przynoszą dochód do miejskiego budżetu, z które zasilają także MCK - red.).
Zgodnie z zapewnieniami obecnej szefowej MCK, na tych dwóch wypowiedzeniach umów o pracę redukcje mają się zakończyć. Była dyrektor, obecna starosta Elżbieta Wiśniewska zaprzecza i krytykuje decyzje swej następczyni:
(...) "Uszczupla się załoga MCK" Z jednej strony się uszczupla, a z drugiej rozrasta, tyle, że w sferze administracji". Nie będzie MCK, nie będzie kosztów". "Audyt, to nie wyrok sądu" - czytamy we wpisie byłej szefowej kulturalnej placówki na redakcyjnej stronie facebooka, który publikujemy poniżej:
Poniżej posty zwalnianych pracowników - płońskiego perkusisty i operatora dźwięku oraz malarki, która prowadziła pracownię „Bez Ram”
Tekst/fot. (DK)