Najnowsza solowa płyta performera Grzegorza „Plechy” Pleszyńskiego została nagrana w studiu płońskiej placówki kulturalnej MCK. Artysta kilkakrotnie gościł w naszym mieście. Jego projekt powstawał przy udziale płońskich muzyków i realizatorów dźwięku, a także płońskiego malarza, grafika, który wykonał animacje do obrazów Grzegorza Pleszyńskiego, towarzyszące muzyce z wydanej wiosną płyty m.in. podczas premierowego koncertu w legendarnym klubie "Mózg" w Bydgoszczy.
Grzegorz „Plecha” Pleszyński gościł w Płońsku kilkakrotnie zapraszany przez Roberta Poryzińskiego byłego pracownika MCK na festiwale Calineczka. W marcu ub. roku w sali wystawienniczej płońskiego Domu Kultury można było obejrzeć obrazy oraz performance muzyczny artysty - szefa Bydgoskiego Oddziału International Artists’ Museum. Płyta nagrana w Płońsku, to kolejny eksperyment muzyczny.
Wiosną br. Grzegorz Pleszyński przyjechał do Płońska, aby nagrać najnowszy materiał solowego albumu ORATORIO WHIRLS TRUMPETS, który powstał w studio MCK. Nagraniem zajął się perkusista, realizator dźwięku i pracownik Domu Kultury Darek „PepciaQ” Daniszewski znany m.in. ze współpracy z zespołem WARSAW AFROBEAT OURCHESTRA, z którym dwukrotnie koncertował w Płońsku. Przy realizacji nagrań pomagał również drugi płoński muzyk Kryspin Dawidko.
Kolejnym artystą ze stolicy powiatu, który zaistniał w najnowszym projekcie bydgoskiego performera jest malarz i grafik Piotr Krupczyński. To on wykonał animacje do obrazów "Plechy".
A tak o pracy w płońskiej pracowni muzycznej i animacjach Piotra Krupczyńskiego pisze sam Grzegorz „Plecha” Pleszyński:
„Niezwykła sprawność Darka „Pepciaqa” Daniszewskiego, który wlot pojmował moje intencje pozwoliła szybko i sprawnie nagrać ten trudny album. Piotr Krupczyński włożył bardzo dużo pracy w animacje moich obrazów, a efekt jest zaskakujący i hipnotyczny. Animacje te stały się częścią premierowego koncertu ORATORIO WHIRLS TRUMPETS, który odbył się 26 maja 2018 roku w legendarnym klubie Mózg w Bydgoszczy.Nagrania z tego albumu stały się częścią reżyserowanego przeze mnie spektaklu do tekstu Agnieszki Taborskiej - Premiera odbyła się podczas Międzynarodowego Festiwalu OKO Nigdy Nie Śpi w Pałacu w Ostromecku od 2 do 4 lipca br.”
Na zdjęciu Grzegorz "Plecha" Pleszyński i Darek "PepciaQ" Daniszewski w studiu MCK.
Kilka słów opublikowanych na bydgoskiej stronie: taniowmiescie.pl
Grzegorz Pleszynski – mieszka w Berlinie i Bydgoszczy. Eksperymentuje ze sztuką wizualną i dźwiękiem. Dźwięki wydobywa z dwóch trąbek, skonstruowanych z węży paliwowych, lejka kuchennego i ustników. W jego grze doszukać się można głosów dzikich zwierząt. Inspirują go także odgłosy okrętów kotwiczących w zatokach, nocne stalownie oraz ruchliwe skrzyżowania. Posługuje się często obrazami i video aby tworzyć dźwięk.
W swoim dorobku ma 6 albumów muzycznych:
POT ONE TEA….. ANTIDEPRESSANT MUSIC IN THE CAR…..ROCK AND ROLL HISTORY OF ART…… SOUND OF THE WOODEN FISH…..GREEN…..THE SOUND HISTORY OF THE EARTH…
Współpracował z wieloma artystami, m.in: Ann Noel, Olga Szwajgier, Ben Patterson, Erik Andersen, Jon Dobie, Ryszard Waśko, Markus Mussinghof, Zdzisław Piernik, Artur Maćkowiak, Sławek Janicki, Frezee, Jerzy Mazzoll, Sław Szudrowicz, Kuba Janicki, Rafał Gorzycki,Michael Neil, Kristoff Becker, Audrey Chen, Wolfram Spyra. Od 1998 jest dyrektorem Bydgoskiego Oddziału International Artists’ Museum.
Pleszynski pisze: Dla mnie najważniejsze jest dotarcie do żródeł poznania poprzez sztukę. Interesuje mnie, w jaki sposób kultura, w której żyjemy jest opresyjna wobec mnie i innych ludzi. Kiedyś kultury były bardziej opresyjne wobec jednostek, dziś, wydawałoby się, trochę mniej. A może to tylko pozory? Poszukuję tych „skorup” narzuconych przez kulturę albo tego delikatnego „pudru”, jaki jest nakładany na naszą naturę. Próbuję odkryć mechanizm, który tym rządzi. Trzeba wypośrodkować, co z tej opresji jest konieczne, a czego możemy się pozbyć jako zbytecznego balastu, związanego np. z tradycją, a czasami zbyt gwałtownym postępem.
(DK)
Na zdjęciu tytułowym: Grzegorz "Plecha" Pleszyński podczas festiwalu "Calineczka" w starym, płońskim MCK w 2013 r. Fot. archiwum plonsk24.pl
Zobacz także: "Płoński artysta współpracuje z twórcami filmu, docenionego w obu Amerykach"