Włodek Pawlik, czyli Trio America zagrali w płońskim kinie na gali 25-lecia samorządu terytorialnego. Muzycy zaprezentowali utwory z najnowszej płyty, która ukazała się pod koniec maja. To jeden z lepszych koncertów jazzowych, jaki odbył się kiedykolwiek w Płońsku.
„Włodek Pawlik Trio America" to górna półka polskiego jazzu. Pianista jazzowy Włodzimierz Pawlik wyróżniony został nagrodą Grammy. Płyta „America" powstała po tym fakcie. Pojawiają się na niej tematy skomponowane do filmów: „Rewers", „Wrony", czy spektaklu „Królowa chłodu".
Płoński koncert rozpoczął się jazzującym wspomnieniem powstania listopadowego. Potem już „po amerykańsku", ale zdarzały się takie „zakręty" jak Chopin na swingowo, czy „Zezowate tango" nawiązujące do filmu Andrzeja Munka „Zezowate szczęście".
- Jestem przyzwyczajony do publiczności w klubach jazzowych, która się kiwa, a tu trochę sztywno. - zażartował ze sceny Włodzimierz Pawlik zapowiadając kolejny utwór. Potem było już lepiej.
Jak wiadomo z piosenki Tymona Tymańskiego „jazzu nikt nie kuma". Jednak chyba w tej jazzowej „bombonierce" trio z naprawdę górnej półki, każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Włodek Pawlik Trio America gra w składzie: Włodek Pawlik (fortepian), Paweł Pańta (kontrabas), Cezary Konrad (perkusja). Wcześniej w trio grali: Randy Brecker, Billy Hart, Tom Kniffic, Riche Cole, Hans Hartman, Lucas Lindholm, Andrzej Cudzich, Zbigniew Wegehaupt, Piotr Janowski.
Tekst/fot. Dariusz Kaźmierczak
PS Mały wtręcik. Trio America tworzą osobowości i każdemu z trójki tej oddaję należny szacunek. Mnie jednak szczególnie zachwycił Cezary Konrad. Prawie niedostrzegalnymi ruchami rąk i pałek wydobywał z bębnów, talerzy, czyneli i czego tam jeszcze miał pod ręką niesamowite klimaty muzyczne. Klasa i super klimat. Szkoda, że tak krótko trwał koncert, ale...
Myśląc o tym wydarzeniu muzycznym i grze Cezarego Konrada przychodzi mi do głowy - na gorąco - tekst Wojciecha Młynarskiego (w jego wykonaniu, oczywiście) "Podchodzą mnie wolne numery". A w utworze ten fragment "...perkusja niech ledwo mię szura/ i nie big beat'owo/ tylko delikatnie - kszszsz....."
I dalej jest coś, co chcę zadedykować płońskiemu środowisku wrażliwemu na taki typ kultury, bo ono było i jest. Spastiszuję więc Młynarskiego z synkopą: ... i wtedy jest pełna kultura / takich koncertów proszę więcej zagrać nam, fa ra ra ra...
Piotr Kaniewski
Na zdjęciu tytułowym: „Włodek Pawlik Trio America" na scenie płońskiego kina