Płońscy policjanci zatrzymali 38-latka, który uszkodził samochód na parkingu w Płońsku. Straty, które spowodował wstępnie zostały oszacowane na około 1700 zł. Mężczyzna usłyszał już zarzut, za który grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak informuje KPP, w miniony wtorek około godz. 11:00 do dyżurnego płońskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o wandalu, który na jednym z parkingów przy ul. Młodzieżowej ma uszkadzać stojące tam pojazdy. Zostali tam skierowani policjanci z „patrolówki”. Gdy dojechali na miejsce, zauważyli mężczyznę kopiącego osobową toyotę.
Na widok radiowozu sprawca zaczął uciekać, jednak po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali go i obezwładnili. Mężczyzną tym okazał się być 38-letni mieszkaniec Płońska, który w chwili zatrzymania był pijany, nerwowy i agresywny. Późniejsze badanie stanu trzeźwości wskazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci ustalili, że mężczyzna zdewastował pojazd przypadkowej osoby, wyładowując na nim złość z powodu rozstania z dziewczyną. Wandal wgniótł pokrywę silnika, uszkodził lewy błotnik, boczną szybę i przedni reflektor, a także powyrywał szkła w bocznych lusterkach. Wstępnie straty zostały oszacowane na około 1700 zł. Sprawca usłyszał już zarzut, za który grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
(DK)
Fot. archiwum plonsk24.pl