Dyżurny KPP otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który najprawdopodobniej chce targnąć się na własne życie i zażył dużą ilość środków psychotropowych. Skutecznie interweniowali policjanci dzielnicowi.
Jak informuje sierż. szt. Kinga Drężek z KPP w Płońsku, w nocy z piątku na sobotę dyżurny otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonego mężczyzny, że jego brat 41-letni mieszkaniec gm. Raciąż, najprawdopodobniej zażył bardzo dużą ilość środków psychotropowych i próbuje popełnić samobójstwo. Dzwoniący wskazał przypuszczalne miejsce przebywania brata: osobowa honda na parkingu samochodowym przy trasie nr 7 na odcinku Płońsk-Glinojeck. Sam z uwagi na dużą odległość od miejsca gdzie się znajdował, nie mógł szybko zareagować.
Na miejsce niezwłocznie zostali skierowani dzielnicowi z Rewiru Dzielnicowych KPP w Płońsku. Policjanci sprawdzili kilka parkingów mieszczących się przy trasie nr 7. Na jednym z nich w miejscowości Pawłowo odnaleźli hondę, a w niej siedzącego mężczyznę. Jak się okazało, był nim właśnie wskazany przez dzwoniącego 41-latek. Początkowo mężczyzna nie przyznawał się do zażycia jakichkolwiek leków. Jednak funkcjonariusze nie dali się zwieść.
Pomimo tego, że nie wyczuli od mężczyzny woni alkoholu, w ich ocenie jego wygląd i zachowanie wskazywały na to, że jest pod wpływem jakiegoś bliżej nieokreślonego środka lub substancji.
Policjanci sprawdzili dokładne pojazd i na podłodze znaleźli puste opakowania po lekarstwach. Mężczyzna przyznał się do połknięcia 60 tabletek antydepresyjnych oraz do tego, że targnął się na swoje życie z powodu kłopotów osobistych. Funkcjonariusze natychmiast wezwali na miejsce karetkę pogotowia, a 41-latkowi udzielili niezbędnej pomocy. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
sierż. szt. Kinga Drężek
(DK)
Zdjęcie ilustracyjne: nazawszerazejaity.pinger.pl