Jak się okazuje 500+ dla niepełnosprawnych w niektórych przypadkach wynosi 55 zł, a niekiedy mniej, niż… 10 zł. Wnioskujący musieli być bardzo niemile zaskoczeni. Świadczenia wypłaca ZUS i zależą one od wysokości sumy innych świadczeń ze środków publicznych. Jednym słowem - jesteś osobą z niepełnosprawnościami i masz 1600 zł miesięcznie? 500 plus już ci nie przysługuje... Łącznie z nową dopłatą 500 zł, nie można przekroczyć wyżej wymienionej kwoty.
Od października ruszył rządowy program 500+ dla osób niepełnosprawnych. Obiecane 500 złotych od państwa na pomoc osobom dotkniętych niepełnosprawnością i ich rodzinom to i tak raczej niewielka i symboliczna kwota. Okazuje się, że część wnioskujących nie dostanie nawet tego. Biorąc pod uwagę ceny leków i inne koszty związane z niepełnosprawnością oraz choćby koszt życia w Polsce niektóre stawki wypłacane w ramach programu są szokujące i niższe niż 10 zł…! Jednym słowem za rządowym „500 plusem” kryje się wielki minus, choć przecież wypłacany z własnych pieniędzy podatników i płatników ZUS... Ustawodawca wziął jedynie pod uwagę kryterium "dochodowe" ze środków publicznych.
Jak podaje planeta.pl, od października rozpatrywane są wnioski o wypłatę świadczenia dla osób niepełnosprawnych. Tych jak na razie do ZUS i KRUS wpłynęło prawie 460 tysięcy. 38 tysięcy osób już odebrało pieniądze. Obie instytucje rozpatrzyły jak na razie około 130 tysięcy wniosków.
Niestety, część osób wnioskujących musiała mocno się zdziwić, gdy usłyszeli, ile dostaną. Pełne 500 złotych przysługuje (jak na razie) 59 tysiącom osób.
Około 9 tysięcy świadczeń przyznano w kwocie średnio: 449,89 zł, 349,93 zł oraz 252,38 zł. Około 7,5 tysięcy świadczeń zostało przyznanych w kwocie około 151,78 zł, z kolei prawie 5,5 tysiąca w kwocie około 54,96 zł - podaje TVN24.
- Niespełna 55 złotych z zapowiadanych 500? Cóż, to nie najniższa przyznana kwota. 187 osób spośród wnioskujących, państwo wspomoże kwotą maksymalnie 10 złotych! - czytamy na łamach planeta.pl.- to dane w skali krajowej. A jak jest w Płońsku i powiecie?
A jak sytuacja wygląda w Płońsku i powiecie?
Zadzwoniliśmy do rzecznika ZUS na Mazowszu Piotra Olewińskiego, który stwierdził, że różnice w wysokości świadczeń wynikają ze statusu materialnego wnioskodawców i zależą od łącznej kwoty pobieranych świadczeń.
- Jeśli chodzi o świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. W inspektoracie ZUS w Płońsku złożono w tej sprawie 672 wnioski i wydano ok. 240 decyzji (stan na 4 listopada) – odpowiada na pytanie Piotr Olewiński, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa mazowieckiego
- Tak jak pan zauważył nie wszyscy świadczeniobiorcy otrzymają pełne 500 zł. Taka kwota przysługuje osobom, u których suma świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych, które obecnie pobiera, nie przekroczy 1100 zł brutto. Natomiast w sytuacji, w której przekroczy 1100 zł, ale nie osiągnie 1600 zł, będzie odpowiednio niższe. Aby w ogóle przyznać świadczenie suma nie może być wyższa niż 1600 zł – wyjaśnia rzecznik.
- Jeżeli chodzi o statystyki kwot, to dysponuję tylko danymi dla całego płockiego oddziału ZUS (północna część województwa): wypłacamy już 1639 świadczeń w kwocie 500 zł i tysiąc świadczeń poniżej 500 zł, w tym 6 świadczeń poniżej 10 zł (dane na 25.10) – informuje Piotr Olewiński.
Jak wynika z przepisów, łączna kwota świadczenia uzupełniającego i innych świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych nie może przekroczyć 1600 zł miesięcznie. Jeżeli więc np. emerytura brutto wynosi 1300 zł, to świadczenie uzupełniające wyniesie 300 zł.
(DK) plonsk24.pl
Zdjęcie ilustracyjne: Radio ZET Biznes
najgorsze jest to,że ciągle liczą wszystko od "brutto", nie od tego co dostajemy naprawdę czyli netto i wiadomo , kiedy pieniądze są drugi raz opodatkowane ( raz już w czasie pracy) tylko Brutto .Te 500 plus to też brutto jak i te dodatkowe 13 i 14 'emerytury" .. znieście wreszcie podatki od rent i emerytur !!