Dziś rano w płońskim starostwie i urzędzie skarbowym ewakuowano cały personel. Przyczyną zamieszania była anonimowa informacja przesłana na mailowe adresy o podłożeniu materiałów wybuchowych. Zgodnie z procedurą bezpieczeństwa wezwano straż pożarną i policję.
Jak informuje rzeczniczka płońskiej policji, 31 stycznia płońscy stróże prawa otrzymali dwa zgłoszenia o podłożeniu ładunku wybuchowego. Pierwsza bomba miała eksplodować w płońskim Urzędzie Skarbowym ( zgłoszenie o godz. 8:50), druga w Starostwie Powiatowym w Płońsku ( zgłoszenie o 9:56. Informacje o bombach dostarczone zostały drogą mailową. W obydwu przypadkach ewakuowano personel, a budynki sprawdzała straż pożarna i policyjni pirotechnicy.
W KPP sporządzono notatkę z interwencji – Na miejsce zostali wysłani policjanci, którzy sprawdzili jeden i drugi budynek. Obecnie ciężko jest mówić o śledztwie. W każdym bądź razie będą podejmowane czynności z naszej strony. Co do decyzji czy będzie prowadzone w tej sprawie jakiekolwiek postępowanie, jest za wcześnie, żeby cokolwiek przekazać – informuje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska – rzeczniczka KPP w Płońsku.
- Są to maile o niskiej wiarygodności, maile kaskadowe. Nie są to więc jednostkowe przypadki. Takie maile co jakiś czas wpływają do szkół w okresie maturalnym i do różnego rodzaju urzędów w różnych odstępach czasu - informuje rzeczniczka płońskiej KPP.
O mailu zinformacją o podłożeniu bomby poiinformowała nas również rzeczniczka starostwa, Katarzyna Ornarowicz
Alarmy okazały się fałszywe. To już druga bomba „podłożona” w budynku przy ul. Płockiej. Poprzednia informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego miała miejsce w ubiegłym roku. Urząd Skarbowy po sprawdzeniu pirotechnicznym również okazał się bezpieczny.
(DK)
Na zdjęciu: budynek płońskiego starostwa przy ul. Płockiej podczas interwencj straży pożarnej 31 stycznia. Fot. Starostwo Powiatowe w Płońsku.