Podczas obrad radny Benedykt Nowakowski odczytał treść przeprosin za słowa wypowiedziane do radnego Krzysztofa Tucholskiego podczas obrad samorządu miejskiego 26 października 2017 r.
Przypominamy, w październiku ub. roku radny Benedykt Nowakowski z ugrupowania wspierającego burmistrza (radny wybrany w wyborach uzupełniających 5 marca 2017 r. przp. red.) optował za podwyżką opłat za posiadanie psów. Choć była to raczej obniżka, ponieważ w projekcie miejskiej uchwały widniała kwota 100 zł rocznie, a radny wyszedł z wnioskiem aby stawkę tę ustalić na kwotę 60 zł, to jednak w gruncie rzeczy, biorąc pod uwagę propozycję opozycyjnego radnego Krzysztofa Tucholskiego aby pozostać przy dotychczasowej stawce 50 zł, należy spojrzeć na wniosek radnego Benedykta Nowakowskiego jak na podwyżkę o 10 zł. Pomysł radnego Nowakowskiego przegłosowano.
„Mam nadzieję że burmistrz zamieści informację o pomysłodawcy podwyżki w biuletynie miejskim wraz ze zdjęciem pana Nowakowskiego”... - Zwrócił się do radnego Benedykta Nowakowskiego radny Krzysztof Tucholski.
W odpowiedzi radny opozycji usłyszał dość enigmatyczne słowa, cyt. „Ja mieszkańców psami nie szczuję, a pan szczuje”, Przynajmniej mnie się nie boją, a pana się boją, bo pan szczuje na drodze”.
Radny Krzysztof Tucholski pozwał radnego Benedykta Nowakowskiego. Sprawa zakończyła się ugodą, na rzecz Krzysztofa Tucholskiego, której treść podczas sesji 22 lutego odczytał Benedykt Nowakowski.
Na pierwszym planie radny Krzysztof Tucholski
Tekst/fot. (DK)
Na zdjęciu tytułowym: radni, od l. Andrzej Kwiatkowski, odczytujący przeprosiny Benedykt Nowakowskiprzeprosiny, Arkadiusz Barański i Mariusz Prusak.