Radni dopytywali się o obecny adres zamieszkania radnej Ewy Piątkowskiej, która większość czasu podczas ostatniej sesji spędziła w holu przed drzwiami sali obrad opiekując się córką.
- Od jakiegoś czasu dzwonią do mnie wyborcy i mieszkańcy osiedla nr 2 w Płońsku z pytaniem, gdzie zamieszkuje pani radna Piątkowska. Zapytał radny Marcin Kośmider. W związku z tym radny zapytał , czy pani radna Ewa Piątkowska zamieszkuje pod adresem, pod którym figuruje w rejestrze wyborców Gminy miasta Płońska? - pytał radny przypominając, że jakiś czas temu pojawiły się anonimy zarzucające niepłońskie adresy zamieszkania radnemu Wojciechowi bluszczowi i radnej Magdalenie Dobrzyńskiej. Otrzymałem informację od właściciela domu, że ta pani tutaj już nie mieszka. - informował radny Marcin Kośmider.
Temat podjął także radny Krzysztof Tucholski, który podobnie jak jego poprzednik poprosił, aby w tej sprawie wypowiedziała się obecna na sali pani mecenas Daniela Nastaszyc. Radny Tucholski, poinformował, że otrzymał dokument na którym widniał adres spoza Płońska. Teraz przewodniczący powinien sprawdzić, czy radna spełnia wymogi, czy nie. Szef rady. Z kolei przewodniczący twierdzi, że to rola burmistrza. Szef rady zwrócił się do Marcina Kośmidra, aby ten pytanie dotyczące statusu radnej Ewy Piątkowskiej sformułował na piśmie.
Radny Zygmunt Aleksandrowicz zapytał się przewodniczącego Henryka Zienkiewicza, czy ten nie mógłby spowodować, aby opiekująca się córką na korytarzu przed drzwiami sali obrad radna E. Piątkowska, zasiadła przy stole. - Prosiłem panią radną, żeby zajęła miejsce, ale nie mam takich możliwości, abym kogoś usadzał. Radna jest obecna na obradach i nie musi siedzieć. Ostatecznie radna zasiadła przy stole żartując:” Dobrze już idę skoro tak tęskni….”
tekst/fot. (DK)
Na zdjęciu tytułowym: na pierwszym planie – radna Ewa Piątkowska wróciła na miejsce, obok radni Marek Adamuszewski i Małgorzata Bidas – obrady miejskiego samorządu 17 marca.