Na wyjeździe na krajową „siódemkę" przy ul. Warszawskiej od dłuższego czasu nie świecą się latarnie uliczne. Taka sytuacja stwarza zagrożenie dla kierowców. W imieniu mieszkańców w tej sprawie interweniował radny Dariusz Żelasko.
Radny Dariusz Żelasko podczas ostatnich obrad samorządu powiatowego, 16 grudnia, podjął temat nieoświetlonej „wylotówki" na trasę nr 7 przy ul Warszawskiej. - Mieszkańcy zwrócili się do mnie w następującej sprawie: od wielu tygodni, a być może miesięcy na końcu ul. Warszawskiej od skrzyżowania z ul. (od stacji CPN do ronda przy „siódemce") Podmiejską do wylotu ulicy na trasę nr 7 nie działają lampy uliczne.
- To nie jest nasze zadanie, ale naszym zadaniem jest bezpieczeństwo publiczne. Zwracam się do pana starosty o oficjalne wystąpienie do zarządu drogi z pytaniem, czym taka sytuacja jest uwarunkowana? Zwracam uwagę, że tam są mocno oświetlone markety i stacje - kierowca wjeżdża z obszaru intensywnie oświetlonego w mrok, co stwarza zagrożenie. Mieszkańcy interweniują i proszą o jakąś pomoc. Choć zarządcą części to tego odcinka drogi nie jest powiat - mówił radny.
Starosta zapewnił, że powiat wystosuje odpowiednie pismo do zarządcy drogi krajowej.
Tekst/fot. (DK)
Na zdjęciu tytułowym: radny Dariusz Żelasko podczas obrad samorządu powiatowego 16 grudnia.