Takie klimaty jak podczas inauguracji Młodzieżowej Rady Miejskiej są niespotykane w trakcie debat samorządowych seniorów. Trochę tremy u młodzieży, ale zachęty, uśmiechy, deklaracje wsparcia i życzenia ze strony burmistrza oraz wiceprzewodniczącego rady seniorskiej to rzadkość w tym miejscu. Ale młodzieży się należy!
Młodzieżowa Rada Miejska w Płońsku rozpoczęła działalność swojej drugiej kadencji w piątek 21 grudnia. Wcześniej, bo w dniach 10 i 13 listopada w obu miejskich gimnazjach (Jana Pawła II i Bolesława Chrobrego) przeprowadzono wybory poprzedzone szkolną kampanią wyborczą.
Nad przebiegiem prac zgodnych z jak najbardziej prawdziwą ordynacją czuwała też (na poważnie) Miejska Komisja Wyborcza pod przewodnictwem Jerzego Krajewskiego - radnego i wiceprzewodniczącego seniorskiej rady miasta. W skład komisji weszły też dwie przedstawicielki szkół, uczennice - Weronika Gąsiorowska i Maria Małek oraz dwoje radych RM w Płońsku Bożena Dzitowska i Władysław Kuciński.
Te wybory odbyły się na podstawie zmienionej w maju ordynacji wyborczej będącej załącznikiem do Statutu Młodzieżowej Rady Miejskiej.
W ten sposób społeczności obu gimnazjalnych szkół miejskich w równych, bezpośrednich i demokratycznych wyborach wyłoniły „Piętnastkę", która będzie reprezentowała interesy młodzieży na miejskim forum.
- Przede wszystkim gratuluję uzyskania mandatu w wyborach i przejścia poprzez tę demokratyczną rywalizację. Mam nadzieję, że będzie to dla was zachęta do rozwijania swoich zainteresowań działalnością publiczną - mówił burmistrz Andrzej Pietrasik do nieco stremowanej na początku ekipy nowej rady.
- Deklaruję, że będziemy was słuchali uważnie, a wasze wnioski i pomysły będą brane pod uwagę przez samorząd. Możecie liczyć na naszą pomoc i wsparcie. Życzę wytrwałości i satysfakcji. A jak ważna jest wasza praca, świadczy obecność na sali dziennikarzy płońskich mediów. Musicie uważać, bo będziecie poddani przez nich ocenom i może krytyce, tak jak my - ostrzegł z uśmiechem młodych radnych burmistrz.
Uspokajamy od razu młodych radnych - będziemy waszymi stronnikami w forsowaniu u seniorów waszych pomysłów i inicjatyw .
Krytykę zostawiamy na inne obrady.
Młodzieżowa Rada Miejska ma formalnych trzech opiekunów - seniorską radę miejską, Wydział Polityki Społecznej UM w Płońsku kierowany przez dyrektor Katarzynę Mikołajewską, obecną na sesji inaugurującej drugą kadencję oraz Biuro Rady. To w jaki sposób będą wdrażane w życie inicjatywy młodych, będzie zależało od tych trzech czynników i oczywiście od skuteczności i uporu ze strony młodych radnych, czego im życzymy.
Nim młodzież rozpoczęła procedowanie, każdy złożył ślubowanie radnego i otrzymał zaświadczenia o wyborze na radnego. Następnie młodym radnym i szkolnym opiekunom burmistrz Andrzej Pietrasik i dyrektor Katarzyna Mikołajewska wręczyli upominki (m.in. kalendarze samorządowe na rok 2013 oraz miejskie gadżety promocyjne).
Pierwsza sesja miała charakter organizacyjny, a głównymi punktami obrad były wybory przewodniczącego, wiceprzewodniczącego i sekretarza rady. Tu również procedurę prowadzono jak w radzie seniorskiej (zgłaszanie kandydatów, tajne głosowanie, większość bezwzględna itp.), ale w znacznie lżejszej atmosferze.
Na funkcję przewodniczącego zgłoszono tylko jedną kandydaturę, więc Izabela Rurka bez trudu została szefową młodzieżowej rady, otrzymując 13 głosów poparcia przy jednym przeciw i jednym głosie wstrzymującym się.
Mimo pięciu kandydatur już w pierwszym głosowaniu wiceprzewodniczącym rady został Marcin Syski, uzyskując osiem głosów.
Obecnie przed młodymi radnymi już tylko kolejne sesje, na których będą zastanawiać się, co i jak zrobić, aby głos płońskiego młodego pokolenia był słyszalny w kręgach decyzyjnych i oby przekładał się na rzeczywiste wzajemne konsultacje juniorów z seniorami, a efektem tego były różne nowe inicjatywy dla dzieci i młodzieży.
- Kto wie, może spośród was będziemy mieli przyszłych radnych miejskich, powiatowych, wojewódzkich? A może posłów lub senatorów, bo możliwości jest dużo - zastanawiał się głośno Jerzy Krajewski, który przez cały czas wspierał młodzież w prowadzeniu obrad i przedzieraniu się przez żmudną procedurę.
I wszystko byłoby OK do końca - dobry klimat inauguracji, zachęty, uśmiechnięty i żartujący burmistrz na sesji(!), życzenia i deklaracje - gdyby nie kłująca w oczy absolutna nieobecność większości radnych, którzy z jednej strony mają być partnerami i przewodnikami dla młodych w świecie demokracji samorządowej, a z drugiej powinni choćby starać się być dla nich wzorem.
Tylko radny Jerzy Krajewski uratował honor seniorów.
Piotr Kaniewski
Na zdjęciu górnym - kliknij i powiększ - burmistrz Andrzej Pietrasik wręczał okolicznościowe upominki młodym radnym, ich opiekunom szkolnym oraz członkiniom Miejskiej Komisji Wyborczej.