Pozostawienie dziecka w nagrzanym aucie nawet na 15 minut może spowodować groźny udar termiczny lub śmierć malucha. Organizm dziecka nagrzewa się ponad dwukrotnie szybciej niż dorosłego. Nie bój się reagować, gdy widzisz taka sytuację. Możesz nawet stłuc szybę bez ponoszenia konsekwencji.
W niedzielę w Czarnkowie małe dziecko gotowało się w aucie, a w tym czasie rodzice z pozostałą dwójką pociech raczyli się obiadem w klimatyzowanej restauracji. Tylko szybka reakcja mieszkańców spowodowała, że dziecko nie nabawiło się poważnych komplikacji zdrowotnych lub nie zmarło z przegrzania.
W tak upalną pogodę, gdy na zewnątrz w słońca temperatura wynosi powyżej 35 st. C, w aucie pomiar wykaże około 70 stopni! Nawet lekko uchylona szyba nie uchroni dziecka przed szokiem termicznym, dezorientacją, omdleniem lub nawet śmiercią.
- Apelujemy do wszystkich rodziców i opiekunów o rozsądek, i nie pozostawianie dzieci w samochodach, nawet na chwilę. Panujące na dworze wysokie temperatury powodują, że wnętrze zaparkowanego na słońcu samochodu nagrzewa się bardzo szybko. Zostawienie uchylonego okna w pojeździe nic nie da, gdyż ma minimalny wpływ na zahamowanie procesu nagrzewania. Dzieci są mniej odporne na wysokie temperatury i szybciej się odwadniają niż osoby dorosłe - wzywa st. sierż. Kinga Drężek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Płońsku.
Nie bójmy się reagować, widząc dziecko zamknięte w samochodzie. Należy natychmiast zainterweniować i dodatkowo poinformować odpowiednie służby, w tym Policję.
Jak reagować
Jeśli widzimy dziecko w nagrzanym aucie, np. na parkingu przed sklepem, sprawdźmy najpierw, bo może drzwi nie zostały zamknięte. Jeśli są zamknięte, a istnieje taka możliwość, niech jedna osoba biegnie do sklepu, restauracji itp. i głośno informuje, że „w czerwonym fordzie jest dziecko zamknięte".
W tym czasie druga osoba sprawdza, czy zamknięte dziecko reaguje na pukanie w szybę. Od razu także trzeba przygotować się na ewentualność wybicia szyby - należy znaleźć dość spory kamień, młotek, klucz itp. Jeśli w ciągu bardzo krótkiego czasu nie udaje się odnaleźć osoby, która zostawiła dziecko w nagrzanym samochodzie, należy bez wahania zbić szybę - tę położoną najdalej od dziecka.
Natychmiast także należy wezwać pogotowie oraz policję lub straż miejską. Najlepiej poprzez nr alarmowy 112.
Gdy dziecko jest nieprzytomne trzeba podjąć akcję reanimacyjną - zobacz, jak wygląda resuscytacja dziecka (http://www.youtube.com/watch?v=giYbu4bEQzM).
Jeśli dziecko jest przytomne, natychmiast trzeba je przenieść w cień, podać napój, rozpiąć lub zdjąć bluzkę, czapeczkę itp. oraz przemywać chłodną wodą jego twarz i klatkę piersiową. Nie należy panikować, przy opanowanej i zdecydowanej osobie dziecko szybciej się uspokoi.
Dobrze jest, gdy w akcji ratunkowej biorą udział co najmniej dwie osoby, bo jest jeszcze taka ewentualność, że do przyjazdu służb trzeba będzie powstrzymać agresywne zachowania rodziców, którzy być może pojawią się znienacka i zaczną awanturę o... uszkodzone auto.
W każdej tego typu akcji ratunkowej prawo stoi po stronie osoby spieszącej z pomocą, dlatego za konieczność wybicia szyby w aucie odpowiedzialność i tak ponoszą opiekunowie zamykający dzieci w autach w upalne dni.(PK)
Zobacz także: http://www.e-lecznica.pl/artykul/nie-zostawiaj-psa-w-samochodzie-podczas-upalu