W związku z doniesieniami o wzmożonej wycince drzew zwróciliśmy się z pytaniem do Nadleśnictwa Płońsk. Choć sytuacja nie odbiega od norm, to jednak zastanawia fakt, że konkursowe 100 mln zł od Lasów Państwowych nie trafi do niedofinansowanych zakładów opieki zdrowotnej, samorządów czy organizacji pozarządowych, tylko zasili wyłącznie parafie oraz organizacje katolickie.
W portalu Money.pl w TVN24 oraz w mediach społecznościowych od jakiegoś czasu pojawiają się informacje o wzmożonej wycince drzew w lasach gospodarczych w całej Polsce. Wycięte drewno ma być wywożone za granicę. Lasy Państwowe zaprzeczają tym informacjom. W związku z powyższym zapytaliśmy, jak sytuacja przedstawia się w lasach Nadleśnictwa w Płońsku - czy ostatnio znacznie zwiększono wycinkę na terenach leśnych powiatu płońskiego czy mieści się ona w normach z lat poprzednich?
Jak informuje Nadleśnictwo w Płońsku, pozyskanie drewna nie odbiega od zatwierdzonego przez ministra środowiska Planu Urządzania Lasu ustalanego na 10 lat.
- Zaspokojenie krajowego zapotrzebowania na drewno i zapewnienie trwałości lasów nie są sprzecznymi interesami – oznajmił nadleśniczy Tomasz Jóźwiak. - Drewno w Polsce jest naturalnym bogactwem, które jest całkowicie odnawialne. Gwarantuje to wielofunkcyjna, zrównoważona gospodarka leśna, prowadzona przez Lasy Państwowe, opiekujące się 77,5 proc. polskich lasów (największa w Unii Europejskiej organizacja zarządzająca lasami publicznymi). Leśnicy pozyskują drewno w granicach wyznaczonych przez standardy ekologicznej gospodarki, badania naukowe i 10-letnie plany urządzenia lasu, zatwierdzane przez ministra środowiska – średnio do 55–60 proc. drewna, które przyrasta w lesie; cała reszta zwiększa zapas na pniu – przekazał informacje nadleśniczy Tomasz Jóźwiak. - Dlatego nasze zasoby drewna rosną z roku na rok i są już dwukrotnie większe niż pół wieku temu. Wynoszą 2,5 mld m sześc., w tym w Lasach Państwowych – blisko 1,95 mld m sześc., co czyni je piątymi co do wielkości w Europie. Kupując drewno lub produkty z drewna z Lasów Państwowych, mamy pewność, że surowiec został pozyskany w sposób niezagrażający przyrodzie, co potwierdzają międzynarodowe certyfikaty FSC i PEFC. Publikowane w TVN24 „sensacyjne” informacje wynikają z niewiedzy ich autorów oraz braku znajomości specyfiki pozyskania drewna . Czasami ze względów logistycznych składowane są w jednym miejscu większe ilości pozyskanego drewna co u laików budzi podejrzenie o masowe, niekontrolowane jego pozyskanie.
Pragnę zapewnić, że posiadanie przez Lasy Państwowe wspomnianych certyfikatów jest najlepszym dowodem na prawidłowe gospodarowanie zasobami leśnymi przez polskich leśników – podkreślił na zakończenie nadleśniczy.
100 mln zł na tacę...
Choć wycinka w płońskich lasach przebiega w sposób planowy, to jednak spora kwota z puli Lasów Państwowych trafi mówiąc dosadnie na kościelną tacę. W konkursie zorganizowanym przez Lasy Państwowe „Drewno jest z lasu” wygrały przede wszystkim parafie i organizacje katolickie. Do podziału jest 100 mln zł, które otrzyma 118 podmiotów. Ogłoszony pod koniec lata konkurs miał promować drewno i Lasy Państwowe jako głównego dostawcy tego surowca". Dodano także, że nośnikiem gospodarczej funkcji lasu i polskiego modelu trwale zrównoważonej gospodarki leśnej będą obiekty architektury drewnianej. Konkurs oprócz parafii skierowany był do organizacji pozarządowych, samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, samorządów i ich jednostek organizacyjnych.
Jak czytamy w portalu Money.pl, na liście znajdują się parafie w Grodzisku Wielkopolskim, Bytomiu, Warszawie, Szczecinie czy Rybniku. Trzy razy pojawił się Kalisz.
Każdy z laureatów konkursu może otrzymać maksymalnie 100 tys. zł.
- Nie ma jednak podanych konkretnych kwot. Do podziału jest 100 mln, więc jeśli każdy by dostał nawet te 100 tys., to jeszcze trochę zostanie - powiedział anonimowo dla "GW" jeden z rozmówców znających szczegóły sprawy.
Leśnicy podkreślają, że jest to element kampanii wyborczej Solidarnej Polski. Partia Zbigniewa Ziobry zarządza lasami. - W ten sposób chcą sobie kupić poparcie Kościoła i wsi za pieniądze Lasów Państwowych - mówią.
(DK)
Na zdjęciu: ilość drewna po 4 dniach wycinki w Brzegu Opolskim w materiale kanału Skarga tv.