Wczoraj w płońskim ratuszu zebrały się komisje w sprawie przyjęcia stanowiska i rozliczenia inwestycji rozbudowy Miejskiego Centrum Kultury, podczas kadencji konkurentki burmistrza, byłej dyrektor kulturalnej placówki, obecnej starosty Elżbiety Wiśniewskiej.
Dyrektor MCK przed przystąpieniem remontu budynku płońskiego Domu Kultury zdecydowała o zwiększeniu powierzchni pomieszczeń o 1000 m2 co wiązało się ze zmianą bryły budynku, a także ze zwiększeniem kosztów budowy i to właśnie nadplanowe koszty były przedmiotem obrad komisji oraz sesji miejskiego samorządu we wtorek 7 czerwca. Przebudowa i remont płońskiego MCK kosztowały 16 mln zł. Miasto otrzymało 85 procent dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Była to druga inwestycja, po modernizacji ulicy Płockiej, finansowana z jednego źródła. Zmiany o których zdecydowała Elżbieta Wiśniewska zostały zatwierdzone przez nadzór inwestorski a także przez samego burmistrza. Koszt dodatkowy wyniósł 2 mln zł. Dzięki temu budynek ma większą powierzchnię i większe możliwości. Później gdy w ostatniej chwili była dyrektor oznajmiła, że będzie kandydować w wyborach na najwyższy fotel w mieście, jej decyzja o wprowadzenie zmian w budynku MCK była krytykowana podczas kampanii wyborczej.
Podczas sesji miejskiej zwołanej na wniosek burmistrza Andrzeja Pietrasika podjęto uchwałę o przyjęcie stanowiska w sprawie rozliczenia inwestycji rozbudowy MCK. Przed sesją długo obradowały miejskie komisje. - Sąd wyznaczył nam termin negocjacji do 30 czerwca. Utrzymajmy ten termin. 30 czerwca na sesji powiemy państwu, jaki jest wynik tych negocjacji i wtedy zapadnie ostateczna decyzja czy sprawa rozstrzygnie się droga negocjacji czy w sądzie – powiedział burmistrz podczas wtorkowej sesji. Jedyny punkt porządku obrad został zdjęty większością głosów.
(DK)
Na zdjeciu: stry budynek płońskiego MCK. Fot. archiwum plonsk24.pl