Od 1 marca medykom, nauczycielom i służbom mundurowym, jako wymóg dalszej pracy ma zostać postawiony warunek zaszczepienia przeciw Covid-19. Słowa wiceministra zdrowia stoją w sprzeczności z oświadczeniem szefa MEiN, który stwierdził, że nie stać nas na takie braki kadrowe.
Ministerstwo zdrowia robi wszystko, aby przymusić do przyjęcia preparatu i grozi utratą zatrudnienia, a szef MEiN zapewnia, że zwolnień z powodu braku szczepień nie będzie…
Jak wczesną wiosną 2021 r. poinformował płoński referat oświaty, zgodnie ze stanem z dnia 4 marca łącznie szczepieniom przeciw Covid-19 poddało się 144 pracowników płońskich szkół i przedszkoli. Z powodu poszczepiennych, grypopodobnych skutków ubocznych na zwolnieniu lekarskim przebywało 13 osób. Lekarze nie zgłosili objawów jako NOPów.
Zaszczepieni chorują
Jak poinformował nas SPZZOZ, obecnie w płońskim szpitalu hospitalizowane są 42 osoby dorosłe z pozytywnym wynikiem testu na covid, wśród nich 15, to osoby zaszczepione, pozostałych 27 pacjentów nie przyjęło szczepionki przeciw covid.
Na oddziale internistycznym hospitalizowanych jest 33 pacjentów. Wśród nich 12 osób, to pacjenci niezaszczepieni, na kardiologii przebywa 4 pacjentów. jedna osoba jest zaszczepiona. Na chirurgii przebywają 2 osoby zaszczepione. W Szpotalnym Oddziale Ratunkowym znajduje się jeden zaszczepiony pacjent, a na Oddziale Intensywnej Opieki Mrdycznej przebywa 2 niezaszczepione osoby.
- Jesteśmy poruszeni sytuacją przymusu szczepień, który został zadeklarowany przez wiceministra zdrowia. Do naszego stowarzyszenia dzwonią nauczyciele. Jedna z nauczycielek powiedziała, że jej koleżanki wpadły w histerię. Nie chcą się szczepić. Czują, że jest to dla nich zagrożenie życia, że ktoś zmusza ich do tego, żeby przyjęły truciznę. A jeśli nie przyjmą, to zostaną wyrzucone z pracy. - powiedziała Jarosław Dąbrowski, wiceprezes Stowarzyszenia Nauczycieli i Pracowników Oświaty – „Nauczyciele dla Wolności” - Szacuje się, że ponad 70% nauczycieli jest już zaszczepionych i my widzimy, że oni chorują. U mnie w Szkole pięcioro było chorych na covid, w tym czworo, to osoby zaszczepione. Czy ta szczepionka uszkadza system odpornościowy? Jaki jest sens zmuszać i jaka to walka z covidem, jeśli szczepionki nie działają? Zmuszanie do szczepień jest dla nas nie do przyjęcia – powiedział wiceprezes stowarzyszenia.
Szkół nie stać na zwolnienie nawet 15 proc. kadry
Jak czytamy na stronach Prawo.pl, nie ma mowy, aby nauczyciele tracili pracę w szkole, bo nas nie stać na problemy kadrowe w szkołach - powiedział 9 grudnia szef MEiN Przemysław Czarnek, pytany w radiu RMF FM o obowiązkowe szczepienia nauczycieli. Deklaracja szefa resortu kłóci się z wtorkowym przekazem rządu, że od marca przyszłego roku do prowadzenia lekcji wymagane będzie zaszczepienie.
- (…) Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska ogłosił we wtorek, że rząd zrobi wszystko, aby od 1 marca grupy zawodowe medyków, nauczycieli i służb mundurowych mogły pracować tylko wtedy, gdy są zaszczepione. Trudno nie zauważyć, że termin jest dość odległy, a "wszystko", to mało precyzyjny plan. W dodatku kolejne wypowiedzi jednak trochę złagodziły przekaz - w tym między innymi zapowiedź ministra Czarnka, że zwolnień z powodu niezaszczepienia nie będzie (…) - czytamy w portalu Prawo.pl.
- Nie jestem entuzjastą przymusowych szczepień, a już w ogóle nie jestem entuzjastą, żeby przymuszać tylko niektóre grupy i zawody do szczepień – mówił minister MEiN. Wyjaśnił, że: "nas nie stać ewentualnie na to, żeby 19 proc. albo nawet 15 proc., jeśli część zechce się zaszczepić, nauczycieli straciło pracę w szkole" – stwierdził Czarnek w artykule na stronie Prawo.pl.
Zwolnienia z pracy doprowadziłyby do całkowitego paraliżu już i tak borykającej się z brakami kadrowymi i będącej w zapaści służby zdrowia. Podobna sytuacja dotknęłaby służby mundurowe.
(DK)
Zdjęcie ilustracyjne: płoński Dzień Edukacji - plonsk24.pl, Wiadomości.onet. Montaż plonsk24.pl