Marsz Żywych w Płońsku przerodził się w radosny pochód, dzięki licznie przybyłej do miasta młodzieży żydowskiej. Łącznie do Płońska w środę 10 kwietnia przyjechało pół tysiąca Izraelczyków z USA i Francji. Podczas uroczystości odsłonięto tablicę poświęconą współtwórcy Izraela, płońszczaninowi Dawidowi Ben Gurionowi.
Uczestnictwo w Marszu Żywych to hołd składany pamięci osób pomordowanych przez nazistów podczas II wojny światowej. Od 1996 roku organizowany jest przez izraelskie ministerstwo oświaty na terenie obozu koncentracyjnego w Auschwitz w Dniu Pamięci Ofiar Holocaustu. Historia Marszu sięga roku 1988.
Od 1996 Marsz Żywych organizowany jest co roku. To manifestacja tolerancji, godności, równości wszystkich ludzi i prawa do życia w pokoju.
Pomysł, aby Marsz Żywych miał miejsce także w Płońsku, to wspólna inicjatywa byłego sekretarza Dawida Ben Guriona i wiceprzewodniczącego Marszu Żywych Aharona Tamira i burmistrza Płońska Andrzeja Pietrasika. Podczas uroczystości w Płońsku podkreślano znaczenie Płońska, jako miasta dwojga narodów i kultur, w którym przyszedł na świat i mieszkał współzałożyciel nowożytnego państwa Izrael i pierwszy premier Izraela Dawid Ben Gurion. W poniedziałek 8 kwietnia burmistrz Płońska Andrzej Pietrasik oraz 24 uczniów z obu płońskich gimnazjów wzięło udział w Marszu Żywych w Oświęcimiu.
Z kolei pierwsza część uroczystości 10 kwietnia w Płońsku rozpoczęła się w hali sportowej, gdzie odbyło się spotkanie młodzieży polskiej i żydowskiej. Okolicznościowe, krótkie przemówienia wygłosili przedstawiciele płońskich władz i zaproszeni goście, wśród ktorych byli - ambasador Izraela w Polsce - Zvi Rav-Ner, naczelny rabin Polski - Michael Schudrich oraz delegacja z izraelskiego Ramat-Negev. Zaprzyjaźniony z Płońskiem okręg reprezentowali m.in. przewodniczący rady okręgu - Shmuel Rifman, dyrektor Centrum Ben Guriona - Dafna Arbel oraz dyrektor ds. infrastruktury - Shira Nira Moryosef.
Po spotkaniu w MCSiR liczna grupa uczestników z transparentem i flagami Izraela i Polski w asyście służb mundurowych i policji wyruszyła ulicami Kopernika, Płocką i Warszawską, aby zgromadzić się przy skwerze Dawida Ben Guriona przy ul. Wspólnej, gdzie ustawiono zadaszoną scenę. Tam do tłumu zebranych przemawiali burmistrz Andrzej Pietrasik i izraelscy goście.
Spontanicznie i radośnie
Okazało się, że choć to smutna rocznica, przemarsz ulicami Płońska był pełen spontanicznej radości. Młodzież żydowska maszerowała, trzymając powiewające flagi z pieśnią na ustach i uśmiechach na twarzach, wnosząc w uroczystość „energię życia".
Młodzież podczas Marszu Żywych przemierza ul. PłockąW tym roku dla narodu żydowskiego zbiegły się aż trzy rocznice 70. - powstania w getcie warszawskim, 25. - pierwszego Marszu Żywych oraz 65. - powstania państwa Izrael. Do tego dochodzi 73. rocznica Zbrodni Katyńskiej i 3. Katastrofy Smoleńskiej. W porannych uroczystościach pod Krzyżem katyńskim w parku przy ul. Kolejowej brali także udział przedstawicie narodu żydowskiego z Ramat Negev, którzy w Polsce przebywać będą do 13 kwietnia.
Po odegraniu hymnów państwowych i żywiołowym odśpiewaniu „Hevenu Szalom Alehem", ostatnim akordem środowych uroczystości było nadanie nazwy Dawida Ben Guriona skwerowi przy ul. Wspólnej i odsłonięcie pamiątkowej tablicy. (DK)
Więcej zdjęć z Marszu Żywych w naszej galerii.