- Każdy uczciwy człowiek powinien oddać hołd swoim sąsiadom, swoim braciom mieszkającym tutaj w Płońsku przez 6 wieków – powiedział burmistrz na wstępie swego wystąpienia przed dworcem kolejowym – miejscu, z którego 76 lat temu w bydlęcych wagonach do obozów zagłady wywieziono ok. 12 tys. ludności żydowskiej z Płońska, powiatu płońskiego i sąsiednich powiatów. Obecna była m.in. wiceambasador Izraela w Polsce Tal Ben-Ari Yaalon.
Po raz 11 w południe 26 listopada w hołdzie wywiezionej i pomordowanej przez Niemców płońskiej społeczności żydowskiej z placu rynku ulicą Płocką, 1-go Maja i Towarową na dworzec kolejowy przeszedł Marsz Milczenia. W latach ubiegłych uczestnicy marszów spotykali się przy pomniku w lapidarium - cmentarza żydowskiego przy ul. Warszawdskiej, który od ponad dwóch lat jest przedmiotem sporu, ponieważ znajdował się na terenie prywatnego przedsiębiorstwa.
Podczas uroczystości obecni byli: wiceambasador Izraela Tal Ben-Ari Yaalon, posłanka ziemi ciechanowskiej z ramienia PiS Anna Cicholska, Lew Derecki z Warszawskiej Gminy Żydowskiej, przedstawiciele płońskich władz dyrektorzy szkół i miejskich jednostek, służby mundurowe, nauczyciele oraz młodzież szkolna. Odegrano Hymny Narodowe Izraela i polski i lew Derecki i proboszcz Marek zalewski odmówili modlitwy. Na zakończenie wspomnienia z okresu płońskiego holokaustu odczytali członkowie grupy teatralnej działającej przy MCK.
- To już nasz 11. Marsz milczenia, który organizujemy ciągle z tym samym przesłaniem: "Każdy uczciwy człowiek powinien oddać hołd swoim sąsiadom, swoim braciom mieszkającym tutaj w Płońsku przez 6 wieków" – powiedział burmistrz Andrzej Pietrasik pdczas wystąpienia przed dworcem kolejowym - miejsca, z którego 76 lat temu w bydlęcych wagonach do obozów zagłady wywieziono ok. 12 tys. ludności żydowskiej z Płońska i powiatu płońskiego. - Społeczność żydowska razem współistniała, budując nasze miasto, aż do czasu kiedy Niemcy rozpętali II wojnę światową i wdrożyli w życie swoją obłędną ideologię faszystowską - kontynuował burmistrz.
- Drogą, którą dzisiaj symbolicznie przeszliśmy, przeszło ok. 12 tys. Żydów z Płońska, z powiatu płońskiego i z trzech innych sąsiednich powiatów, tutaj na dworzec kolejowy. Ludzie w bestialski sposób zostali władowani do wagonów bydlęcych i przewiezieni na śmierć do obozu w Auswitz, bez żadnej litości. Część z nich, to były dzieci, a także starcy, to były osoby niepełnosprawne. Z zimną krwią mordowano ich już tutaj w płońskim gettcie. Każdy człowiek, jeśli ma sumienie, bez względu na to jakie ma poglądy i jaką wyznaje religię powinien pamiętać o tej społeczności. Płońsk nie może zapomnieć, bo to część płońskiego dziedzictwa – prawie połowa mieszkańców naszego miasta. Zwyczajnie po ludzku chcemy pamiętać, chcemy solidaryzować się,chcemy oddawać cześć tym, którzy w bestialski sposób zostali wymordowani. - powiedział gospodarz miasta. Burmistrz dodał, że jest także drugie przesłanie, przesłanie, które chciałbym aby było mottem dzisiejszego Marszu Milczenia. Gospodarz miasta Przytoczył wypowiedź Pinchas`a Gutter`a, autora książki o holokauście „Świadkowie”, która brzmi: „ Opowiadam przeszłość, aby kroplą po kropli polepszyć ludzkość”.
- We współczesnym świecie zło odrasta i żyje w wielu miejscach na świecie. Jeśli nie będzie takiego działania - „kropla po kropli”, zarówno małych lokalnych społeczności, jak i większych, to stanie się to, co się dalej zdarza. Mieliśmy czystki etniczne na terenie byłej Jugosławii, mieliśmy czystki etniczne w Afryce. Mamy teraz Bliski Wschód. To „odrasta”, dlatego to przesłanie musi nam towarzyszyć – powiedział Andrzej Pietrasik (na zdjęciu poniżej).
Głos zabrała wiceambasador Izraela w Polsce Tal Ben-Ari Yaalon - Chciałabym podziękować panu burmistrzowi za jego gościnność i za te ważne i mądre słowa. W Izraelu Płońsk jest znany jako miasto Davida Ben Guriona. Dla wielu z nas jest to też miasto, z którego pochodzili nasi rodzice i dziadkowie. Pomimo braku społeczności żydowskiej w Płońsku, cieszy mnie bardzo, że pamięć o tej społeczności jest dalej zachowywana. W Izraelu mamy takie powiedzenie: „Aby nie zapomnieć nigdy” i cieszę się, że robicie to razem z nami - zwróciła się do zgromadzonych na placu przed dworcem wiceambasador (na zdjęciu poniżej).
Kilka zdań padło również od reprezentującej Komisję Mniejszości Narodowych i Etnicznych posłanki ziemi ciechanowskiej z ugrupowania PiS Anny Cicholskiej, która wspomniała o heroicznej postawie mieszkańców Płońska, którzy narażając własne życie ratowali życie rodzin żydowskich, dzięki czemu dzieci żydowskie przetrwały wojnę.- Serdecznie proszę szczególnie was droga młodzieży, żebyście pamiętając o tej historii mogli budować nową rzeczywistość – powiedziała m.in. Anna Cicholska (na zdjęciu poniżej).
Do 27 listopada w płońskim MCK potrwa cykl Spotkań z kulturą żydowską.
Tekst/fot. (DK)