Dzięki wysiłkowi archeologów, pracowników, wolontariuszy oraz sponsorów i instytucji powstał w Płońsku Punk Archeologiczny Cieniom Przeszłości. Dzwonnica kościelna przez rok będzie służyć jako wyjatkowe pomieszczenie wystawowe - namiastka muzeum, w którym zgromadzono artefakty z epoki wczesnego średniowiecza.
Dzwonnica przy kościele św. Michała Archanioła w Płońsku zamieniła się w niewielką wystawę, gdzie zgromadzono to wszystko, co udało się wydobyć z mroków dziejów Płońska, który jest duzo starszy niż dotąd przypuszczano. Artefakty zostały odkryte podczas prac archeologicznych prowadzonych na terenie miasta od lat 70-tych ubiegłego stulecia. Obiektem badań jest prasłowiańskie grodzisko oraz osada podgrodowa przy „Górze Kabana". Z kolei pierwszy kościół gotycki, szpital i cmentarz przykościelny odkopano na skwerku przy ul. 19-Stycznia, a dom mieszczański w rynku. To historia sprzed 50 pokoleń mieszkańców Płońska.
Otwarcie wystawy miało miejsce w niedzielę 27 września. W małym, ciekawie zagospodarowanym pomieszczeniu ze skłaniającą do refleksji aranżacją zainstalowano eksponaty wydobyte z płońskiej ziemi oraz te, które znajdowały się w zbiorach Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie. Do płońskiego Punktu Archeologicznego trafił m.in. denar Marka Ulpiusza Trajana ze 113 r. n.e. znaleziony w osadzie podgrodowej, obrączka i pierścionek z oczkiem oraz szklane paciorki z pochówków wczesnośredniowiecznych na cmentarzysku przy ul. Wolności, groty strzał, toporki i naczynia.
Grób młodej kobiety z dzieckiem
Wśród znalezisk ewenement - grób młodej kobiety, a właściwie dwóch kobiet z dzieckiem z tzw. szmaragdową opaską - obszyciem purpurowego czepca. Obszycie wykonano z jedwabnych nici w metalowym oplocie. Jak piszą twórcy wystawy, drogie to było nakrycie głowy i nie każdy mógł sobie na takie pozwolić. Pochówek został odkryty na cmentarzu przykościelnym na skwerku przy ul. 19-go Stycznia. Szczątki pochodzą ze schyłku epoki wczesnego średniowiecza (na zdjęciu tytułowym).
Pierwszy kościół gotycki i cmentarzysko
Oprócz nowej zawartości dzwonnicy zwiedzających zaproszono także na skwerek przy ul. 19-go Stycznia, gdzie zakończyły się prace archeologiczne przy pierwszym w Płońsku gotyckim, murowanym kościele. Obok odkryto miejsca 71 pochówków w grobach wewnętrznych i zewnętrznych oraz ławę fundamentową zakrystii. Kościół na początku był drewniany. W XIII wieku powstała tam murowana świątynia, która została zniszczona podczas najazdów szwedzkich.
Zmarłych chowano tam do XVIII w. Idąc przez oświetlony zniczami skwerek i zaglądając do wnętrza wykopu, gdzie bielały ludzkie szczątki z epoki średniowiecza, słuchając wykładu jednego z najlepszych archeologów w kraju Marka Gierlacha, można było dotknąć historii i przenieść się w czasie. Wszystkie szczątki zostaną zabrane do badań, a potem podjeta zostanie decyzja, gdzie będą spoczywać.
To nie "złoty pociąg"
Jak wspomniał związany z Płońskiem archeolog, niektórzy sądzą, patrząc na pracę archeologów, że my szukamy złota, a ostatnio „złotego pociągu". Miasto planuje rewitalizację skwerku i w związku z tym teren należało powierzyć archeologom, aby zabezpieczyli podziemną zawartość. - Chodziło o to, aby sprawdzić czy znajdują się tam relikty i w jakim są stanie - wyjaśniał archeolog Marek Gierlach nad wykopem na terenie skwerku. - Od końca czerwca 2014 r. mozolnie tu kopaliśmy. Trochę improwizując, trochę prawem kaduka, w oparciu o niewielkie siły, czyli trzech facetów z aresztu śledczego... Potem dobił kolega Jakub Dudek, który tam za tym płotem kiedyś stanął i powiedział: „Słyszałem, że tu są badania. Jestem studentem archeologii. Czy mógłbym zobaczyć?". Jasne, że może pan zobaczyć. Zapytał się, czy może popracować jako wolontariusz. Przyznam się szczerze, że trochę zgłupiałem dlatego, że dzisiaj młode pokolenie archeologów najczęściej przychodzi i mówi: chcę pięć tysięcy nie pytając o jakie odkrycia chodzi. Jak się okazuje nie jest aż tak źle. Potem jeszcze w tym roku dołączyła pani Małgorzata Kaczmarek - absolwentka archeologii i też się uparła, że będzie kopać łopatą i nie chce za to pieniędzy. Odzyskuję w Płońsku wiarę - mówił m.in. Marek Gierlach. Obecnie trwają prace przy chacie zrębowej z palisadą na terenie urzędu gminy.
Wystawa będzie dostepna przez rok. Do 18 października zwiedzać można także wykopalisko na skwerku przy ul. 19-go Stycznia
Wystawa Płońsk Punkt Archeologiczny. Cieniom Przeszłości
Zamysł i organizacja: ks. Marek Zawadzki
Miejsce: dzwonnica przy kościele parafialnym św. Michała Archanioła
Scenariusz: Marek Gierlach
Aranżacja przestrzeni: Jakub Bojas, Aneta Dudek, Martyna Leśniewska
Prace Budowlane: początkowo Stanisław Rutkowski, następnie Zdzisław Żabowski i Kazimierz Krysiak
Konserwacja zabytków: Dariusz Czerniakowski, Marek Kołyszko
Rekonstrukcja naczyń: Joanna Urban
Zbiory muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie
Wsparcie finansowe: parafia pw. św. Michała Archanioła, Miasto Płońsk, Gmina Płońsk, Bank Spółdzielczy w Płońsku.
Zabytki archeologiczne prezentowane na wystawie pochodzą z badań finansowanych przez Miasto Płońsk, Gminę Płońsk, Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Płońsku i Roberta Antoszkiewicza , przy stałej współpracy Aresztu Śledczego w Płońsku oraz Przedsiębiorstwa Robót Drogowo- Mostowych w Płońsku i Przedsiębiorstwa Usług Geodezyjnych ADAMIR w Ciechanowie oraz Powiatowego Urzędu Pracy w Płońsku.
Aby odwiedzić Dzwonnicę należy skontaktować się z parafią św. Michała Archanioła przy ul. Płockiej 17.
Poniżej motto wystawy z dziesięciorga przykazań archeologiczno-przedhistorycznych Erazma Majewskiego.
„Miej w czci prochy i zabytki pradziadów w ziemi ojczystej spoczywające. Nie dotykaj rydlem ani kurhanów, ani cmentarzysk, ani grobów, ani wałów, ani grodzisk, pókiś nie pewny, że zrobisz to dobrze ku pożytkowi nauki. Czyniąc przeciwnie będziesz tylko szkody i krzywdy wyrządzał. Nie waż się tedy rozkopywać lekkomyślnie zabytków przedhistorycznych bez koniecznej naukowej potrzeby."
tekst/fot. (DK)
Na zdjęciu tytułowym artefakty oraz średniowieczny pochówek m. in. młodej kobiety udostepniony zwiedzającym w dzwonnicy kościelnej.