Ogromne zainteresowanie już po raz drugi wzbudziła inscenizacja Bitwy Arcelińskiej z 1920 r., którą zaprezentowano w niedzielę 19 sierpnia. Starcie odbyło się prawie w identycznych warunkach, jak 17 sierpnia 1920 r. U nas zdjęcia 3D Anaglyph!
Lance do boju, szable w dłoń: bolszewika goń, goń, goń...
Tak było i tym razem podczas rekonstrukcji Bitwy Warszawskiej z 17 sierpnia 1920 r. W niedzielę 19 sierpnia 2012 r. pogoda podobna - gorąco, słonecznie i sucho. Pełno kurzu wzbijanego kopytami około 20 koni. Wtedy, we wtorek 17 sierpnia, koni w szarży było znacznie, znacznie więcej, stąd i tuman wzniecany podczas ataku na pozycje wojsk radzieckich był o wiele bardziej gęsty.
To także uniemożliwiło Rosjanom prawidłową ocenę sytuacji.
Wtedy, tak samo przy rekonstrukcji, zaczęło się od inwazji radzieckiej na Płońsk, co zakończyło się po słynnej szarży na arcelińskich polach. Zaskoczeni szarżą ułańską i determinacją żołnierza polskiego Rosjanie zostali pobici posiadając przewagę liczebną i w uzbrojeniu.
Zwycięstwo w Arcelinie zdezorganizowało plany taktyczne najeźdźców, a armii dowodzonej przez gen. Władysława Sikorskiego pozwoliło odrzucić wojska radzieckie od skierowania się na twierdze modlińską, a potem na Warszawę. Poprzez szereg bitew i potyczek na północnym Mazowszu, Kurpiach i Podlasiu uniemożliwiono połączenie się kilku armii radzieckich w okolicach stolicy Polski.
Dodatkowo stoczona dwa dni wcześniej Bitwa Warszawska przetrzebiła szeregi napastników i osłabiła morale żołnierzy radzieckich, na co pewien wpływ miało też skłócenie się dowódców radzieckich Budionnego, Stalina i Tuchaczewskiego.
Niezależnie jednak od tarć w dowództwie radzieckim, to polska determinacja i heroizm - graniczący momentami z działaniem niemal samobójczym - uratowały młode państwo przed rozpadem i wojną domową, a Europę zachodnią przed socjalizmem w wersji zbrodniczej.
Wielkim uzupełnieniem wiedzy historycznej nabywanej z lektur i filmów dokumentalnych lub fabularnych, bądź z przekazów rodzinnych, są rekonstrukcje bitew. Dopiero nieomal namacalne zetknięcie się z wojną, szczękiem oręża, wystrzałami czy detonacjami daje obraz dramatycznych zdarzeń - w tym przypadku z lata 1920 r. Bez osłon czołgowych, na koniach, z lancami i szablami nacierali ułani na okopanych żołnierzy radzieckich wyposażonych w niezwykle groźne ciężkie karabiny maszynowe, kilka dział i inną broń.
Manewr mjr Grobickiego okazał się zaskakujący i skuteczny, przyczyniając się do zmiany losów wojny polsko-bolszewickiej.
Licznie zgromadzona w Arcelinie widownia mogła w niedzielę zobaczyć znacznie bardziej niż za pierwszym razem rozbudowaną rekonstrukcję słynnej bitwy.
Po raz drugi bezpośrednia lekcję historii zorganizował wójt gminy Płońska Aleksander Jarosławski przy współpracy samorządu miasta Płońska i starostwa płońskiego, Gminnej Biblioteki Publicznej w Płońsku, IPA Region Płońsk, MODR Poświętne, MCK Płońsk i Jednostki Strzeleckiej 1006 Płońsk.
Zorganizowanie inscenizacji wsparli też licznie lokalni sponsorzy, a także strażacy z OSP z terenu gminy Płońsk.
Jednak nie byłoby widowiska historycznego bez odtwórców głównych ról na polu bitwy. Rekonstrukcję zorganizowali żołnierze w służbie czynnej, byli żołnierze, członkowie grup historycznych, harcerze oraz członkowie organizacji patriotycznych:
- Stowarzyszenie 11 Pułku Ułanów Legionowych
- Legia Nadwiślańska
- Oddział Historyczny Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie
- Grupa „Kostrzewy"
- Grupa „Radosław"
- żołnierze z jednostki wojskowej w Kazuniu
- Jednostka Strzelecka 1006 Płońsk.
Prawdopodobnie za rok znów spotkamy się na polach arcelińskich, bo inscenizacje historyczne wraz z całą otoczką przyciągają rzesze ludzie. Rekonstrukcje oglądają całe rodziny, więc jest to wspólne przeżywanie historii, w której głównym przekazem nie jest wcale krwawa bitwa i jej finał, ale uświadomienie, że znaczące wydarzenia dla Polski mogą zdarzać się wszędzie. Chwała bohaterom, a nam pamięć o nich i wnioski.
Piotr Kaniewski
Foto:PK
Foto zajawka: ujęcie w 3D - kliknij i powiększ. Poniżej ten sam kadr w formacie zwykłym.
PS. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w naszej galerii. Tym razem przygotowaliśmy prezentację w formacie anaglifowych zdjęć w technice 3D, więc do oglądania będą potrzebne okulary RED-CYAN, tzw. czerwono-niebieskie.